Z wózkiem dziecinnym?

napisał(a) **nowalijka** » 15.06.2009 12:36

W jakie miejsca turystycznie atrakcyjne nie uda się zapuścić z wózkiem dziecięcym? Może podzielicie się spostrzeżeniami? Np. wycieczka do Trogiru? Do Splitu? Brać wózek dziecinny czy nie? Ja akurat mam wybór bo dziecię mam takie, które już sporo przejdzie samo, ale wolałabym wiedzieć... Wodospady KRKA?

napisał(a) **Krystof** » 15.06.2009 12:37

w Plitvicach będzie ciężko - bo tłok i nosić trzeba - chyba, że masz "parasolkę"?

napisał(a) **aga79** » 15.06.2009 12:49

Trogir i Spilit spokojnie pokonasz wózkiem, wprawdzie troche nierówna nawierzchnia ale dasz radę:) Sibenik juz gorzej - duzo schodów

napisał(a) **marcin10** » 15.06.2009 13:21

Wodospady KRKA?

W zeszłym roku pokonaliśmy wodospady z wózkiem dziecięcym i półtorarocznym szkrabem

napisał(a) **nowalijka** » 15.06.2009 14:36

marcin10 napisał(a):
Wodospady KRKA?

W zeszłym roku pokonaliśmy wodospady z wózkiem dziecięcym i półtorarocznym szkrabem

A wybraliście się autobusem (tam w parku) czy statkiem ze Skradina? (dobrze kojarzę, że takie są możliwości?).

napisał(a) **marcin10** » 15.06.2009 14:43

Najpierw był autobus, a później statek

napisał(a) **Tymona** » 15.06.2009 14:55

nowalijka napisał(a):Brać wózek dziecinny czy nie? Ja akurat mam wybór bo dziecię mam takie, które już sporo przejdzie samo, ale wolałabym wiedzieć... Wodospady KRKA?

No to może jak dziecię da radę, to spróbujcie bez wózka?
Podczas naszych pierwszych wakacji w Crolandii Maja miała 1,5 roczku i wózek był obowiązkowy. Plitwice też z wózkiem zaliczyliśmy (oczywiście wersja ze stateczkiem i autobusem).
Na drugi rok (Maja 2,5) wózek z przyczyn technicznych (schody, schody, schody w Dubrowniku) wóżek został w bagażniku, dzięki czemu Maja musiała sama chodzić, i tak jej zostało. Jakbys miała ochotę to pooglądaj zdjęcia w mojej relacji
relacja z wózkiem w tle
relacja bez wózka

pozdrawiam

napisał(a) **Aldonka** » 15.06.2009 19:40

Hmmm, Julia miała w zeszłym roku 9 miesięcy więc bez wózka sobie nie wyobrażam pobytu. Obeszliśmy z nim nawet mury w Dubrowniku

ale hitem była chusta, to był najlepszy środek lokomocji.

Obrazek

napisał(a) **nowalijka** » 15.06.2009 20:58

Słuchajcie, to może oprócz tego gdzie wózek "da radę" napiszecie jednak gdzie lepiej bez, nawet jesli dałoby się od biedy i z wózkiem... Moja panienka sporo chodzi sama (i chętnie), ale wózek od odpoczynku jest ok. I zdrzemnąć się można...