Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

TATRY - Przygoda w plecaku...z małolatem na szlaku...

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 18.05.2012 21:34

Buber napisał(a):
Nie wiem skąd Ty dokładnie jesteś, ale ode mnie pojazdem kołowo-motorowym 3 godzinki jazdy - grzech nie pojechać nawet na jeden dzień ...
A ta Ławka ... nic takiego
Rysy od słowackiej strony ... spokojny, wręcz rekreacyjny szlak.
To nie takie porządne, dzikie góry co Kulki chodzą.
Polecam Słowację.
Pozdrawiam


Cześć :)
Teraz mieszkam w okolicach Krakowa,więc 2 godz. jazdy....
Napisz,co w takim razie wywarło na Tobie wrażenie...
Pozdrav.
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 18.05.2012 21:54

Lidia K napisał(a):
Buber napisał(a):To nie takie porządne, dzikie góry co Kulki chodzą.


Już nie pochodzą. Górskie czasy bezpowrotnie minęły :(. Teraz pozostały nam do chodzenia tylko wieże :wink:.

Czerwona Ławka to taki najdłuższy w Tatrach zwykły szlak dostępny bez przewodnika z łańcuchami. Stąd moje stare marzenie żeby sobie go przejść :)


Witaj Lidio :)
Szkoda tych górskich wypraw..... bo z Was niezłe górołazy są....
Chyba jednak coś się stało.....ale serce do gór tak łatwo nie odpuści...
No i chyba łatwiej wejść na Czerwoną Ławkę - niż na wieżę Eiffla :wink:
Pozdrawiam.
piamir
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 809
Dołączył(a): 19.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) piamir » 19.05.2012 10:15

CROberto napisał(a):
piamir napisał(a):Witam. Trudno dzisiaj o takie miejsca, gdzie nie będzie turystów. Ja tłumy w niektórych miejscach traktuję jak zło konieczne i szybko te miejsce opuszczam. Wystarczy czasami 500 metrów i już jest spokój. Z zasady unikam tras i miejsc najbardziej polecanych w przewodnikach. Do ulubionych tras dorzucę jeszcze szlak na Ornak z Iwaniackiej Przełęczy. Pozdrawiam


Witaj,ja też szukam odosobnienia,czasem się udaje....
Ale najczęściej staram się wybrać nietypowy termin i wtedy jest luzik.
Tak będzie w następnym odcinku...
Dzięki za podpowiedzi.
Pozdrawiam.

Witam. Większość swoich wędrówek mieliśmy zawsze w sierpniu. I czasami było wielkim wyzwaniem nie wpaść w tłumy. Ale moim zdaniem w polskich Tatrach jest taka reguła, że trzeba iść powyżej schronisk i wtedy radykalnie zmniejsza się ilość ludzi. Problem w tym, że do wszystkich schronisk tatrzańskich docierają te tłumy i do tego momentu trzeba być cierpliwym i wyrozumiałym. Teraz dla mnie najlepszy czas na wędrówki to przełom września i października. Parę razy byłem też w listopadzie i było super. Pozdrawiam
piamir
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 809
Dołączył(a): 19.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) piamir » 19.05.2012 10:20

Jeszcze krótko. Dla wielbicieli spokoju polecam serdecznie szlak na Słowacji z Łysej Polany doliną Białej Wody przez Polski Grzebień na Hrebieniok i zejście do Starego Smokowca. Około 10 do 12 godzin marszu, ale przepiękna trasa. Szedłem nią 2 razy we wrześnie i przez cały dzień spotkałem może kilkadziesiąt osób. Pozdrawiam
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 21.05.2012 07:38

CROberto napisał(a):Napisz,co w takim razie wywarło na Tobie wrażenie...
Pozdrav.


Najpiękniejsze jest to, że nie podchodzi się w tłumie ludzi.
Ludzie są, ale (we wrzesniu) tyle co w Gorcach na uczęszczanych szlakach, a w sezonie to trochę jak w Beskidzie Śląskim w paśmie Czantorii i Stożka.
Choć prosze pamiętać, że okolice Skalnatego plesa i Hrebeniaka są zawsze "okupowane".

Miejsca:
... samo Strbske pleso ... mimo, że w centrum ... miasta... - cudowny widok. Rano nie ma tam nikogo.
Krywań ... wyrypa ... po drodze nie ma wody ... ale ten widok...
Rysy ... pięny długi szlak ... po drodze zawsze wybieram się do cintorinu przy Popradzkim plesie.
Hrebeniok i wodospady ... mimo tłoku ... bardzo lubie podejśc do ruin Kamzika i tego najwyższego wodospadu (bodajże Obrovskiego).

3 piękne szlaki (takie jak ten przez Polski grzebień - muszę tam się przejść) które polecam - w kolejności od zabierającego najwięcej czasu:
1. Strbskie Pleso - dolina Mięguszowiecka - Dolina Koprowa - Podbanske ...(problem z powrotem)
2. Hrebeniok - Mała Zimna WOda - czerwona Ławka - Staroleśna - Hrebeniok ... w Staroleśnej ... pustki ... kozice i tyle.
3. Strbskie Pleso - Dol. Młyniska - Bystry przechód - Dol. Furkotna - tu fajnie - 5-6 godzin ...

PZDR :D
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 21.05.2012 13:50

piamir napisał(a):Jeszcze krótko. Dla wielbicieli spokoju polecam serdecznie szlak na Słowacji z Łysej Polany doliną Białej Wody przez Polski Grzebień na Hrebieniok i zejście do Starego Smokowca. Około 10 do 12 godzin marszu, ale przepiękna trasa. Szedłem nią 2 razy we wrześnie i przez cały dzień spotkałem może kilkadziesiąt osób. Pozdrawiam


Słowackie Tatry słabo znam - dlatego dzięki za przedstawienie tej trasy.
Pooglądałem co nieco w sieci i muszę przyznać że mnie zachęciłeś.(ale to już chyba wyprawa bez dziecka :?: )
Pozdrawiam.
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 21.05.2012 13:59

Buber napisał(a):
Najpiękniejsze jest to, że nie podchodzi się w tłumie ludzi.
Ludzie są, ale (we wrzesniu) tyle co w Gorcach na uczęszczanych szlakach, a w sezonie to trochę jak w Beskidzie Śląskim w paśmie Czantorii i Stożka.
Choć prosze pamiętać, że okolice Skalnatego plesa i Hrebeniaka są zawsze "okupowane".

Miejsca:
... samo Strbske pleso ... mimo, że w centrum ... miasta... - cudowny widok. Rano nie ma tam nikogo.
Krywań ... wyrypa ... po drodze nie ma wody ... ale ten widok...
Rysy ... pięny długi szlak ... po drodze zawsze wybieram się do cintorinu przy Popradzkim plesie.
Hrebeniok i wodospady ... mimo tłoku ... bardzo lubie podejśc do ruin Kamzika i tego najwyższego wodospadu (bodajże Obrovskiego).

3 piękne szlaki (takie jak ten przez Polski grzebień - muszę tam się przejść) które polecam - w kolejności od zabierającego najwięcej czasu:
1. Strbskie Pleso - dolina Mięguszowiecka - Dolina Koprowa - Podbanske ...(problem z powrotem)
2. Hrebeniok - Mała Zimna WOda - czerwona Ławka - Staroleśna - Hrebeniok ... w Staroleśnej ... pustki ... kozice i tyle.
3. Strbskie Pleso - Dol. Młyniska - Bystry przechód - Dol. Furkotna - tu fajnie - 5-6 godzin ...

PZDR :D


Strebkie Pleso już od dawna mnie kusi.....ale jakoś tak nie wyszło...
W okresie letnim czasami zostaję przegłosowany co do miejsca wyjazdu... :roll:
Bywa że dziewczyny ciągną gdzieś nad wodę.
Ale coraz bardziej zostają zarażane górami...i może za niedługo uda się wyjechać na tygodniówkę...
Tymczasem nr. 1 - to Chorwacja.
To co przedstawiłeś to rewelacja :!: Dzięki.
Pozdrav.
piamir
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 809
Dołączył(a): 19.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) piamir » 21.05.2012 14:05

Witam. Szlak nie jest trudny. Całość do Smokowca to około 10 do 12 godzin. Kolejka z Hrebienioka do Smokowca jeździ tylko do 18. Pierwszy raz te trasę robiliśmy tylko do Polskiego Grzebienia i się wróciliśmy. Do tego momentu jest łatwo. Pozdrawiam
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 21.05.2012 14:10

W sobotę właśnie na rowerach zrobiliśmy trasę czerwonym szlakiem Strbskie Pleso-Podbańskie+ żółty Koprowa Dolina (dojechalismy na 2,50min drogi na Kasprowy zatrzymał nas snieg. Powrót do skrzyżowania z zielonym szlakiem podjazd znów do góry skrzyzowanie z niebieskim szlakiem i dalej w kierunku 3 Studniczek gdzie ponad pół godziny wnoszenia rowerów przez mnóstwo zwalonych drzew ale warto było :)


Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano 21.05.2012 17:30 przez bluesman, łącznie edytowano 2 razy
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 21.05.2012 14:45

bluesman napisał(a):W sobotę właśnie na rowerach zrobiliśmy trasę czerwonym szlakiem Strbskie Pleso-Podbańskie-Koprowa Dolina


Z Podbańskich wybrałem się kiedyś rowerkiem żółtym szlakiem - doliną Cichą pod sam Kasprowy - było ciężkawo :wink: , ale za to .... z powrotem :D ...
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 21.05.2012 15:00

To wiesz, że pieknie się tam jedzie :) my przez ten śnieg niestety nie dotarliśmy do końca :( przejechaliśmy od dołu 9km ciekawe ile jeszcze można było podjechać :)Z uwagi na duze wykonywane przebiegi mamy wprawę w jeździe i sama Koprowa Dolina z Podbańskiego to dla nas za mało :) W sobotę zrobiliśmy 53km niby niedużo ale w terenie inaczej się liczy, aczkolwiek od 3 studniczek wracaliśmy po asfalcie bo auto zostało na podjeździe przed Strbskim Plesem:)
Szkoda, że w tak mało jest tras rowerowychw Tatrach zwłaszcza Polskich :(
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 21.05.2012 17:18

Obrazek


Pażdziernik się kończy, a tu wciąż każdy dzień rozkwita barwami...
i każdego dnia jesień nieustannie bawi się kolorami...słońce jej w tym dopomaga... rozkładają u naszych stóp dywany w złoto - brązowych odcieniach,miejscami poprzetykanych bordem i pomarańczem...
Bezwietrzne dni pozostawiły na drzewach sporo liści,które ostatkiem sił
trzymając się gałęzi stworzyły barwną galerię...

Aura nadrabia stracony czas - rekompensuje kapryśne lato...

A może tak pojedziemy po złoto w Tatry :?: :!: ...nic nie zabierzemy...
popatrzeć wystarczy...

Gdy wszyscy szykują się na Święto Zmarłych (wypadło w tym roku we wtorek)my pakujemy plecaki w sobotni wieczór...następnego dnia wyjeżdżamy na dwa dni w Tatry.

To dobry czas na wolne miejsca i puste szlaki...
Zawsze kompletnie wypełnione schronisko na Kalatówkach ma wolne pokoje - klik - klik - zaliczka już jest na miejscu...my będziemy niedługo po niej :D
Dotarliśmy do Kużnic - jest tak jak na to liczyłem...
pusto i cicho wszędzie...zapowiada się że fajnie będzie...
Trochę zaniepokojony - wybiegam pod kasę kolejki na Kasprowy a tu kasjer czyta gazetę 8O

UFF...
WAGONIKI BĘDĄ KURSOWAĆ NORMALNIE :!: :!: :!:
...ale póki co brak chętnych 8O

Droga z Kużnic do schroniska na Kalatówkach to 30 minutowe wchodzenie pod górę po "kocich łbach".
Ledwo zaszliśmy parę kroków,a tu mija nas "prehistoryczny" pojazd...
machnąłem ręką... :papa: i nic... :? dopiero żona go zatrzymała ...
no to jedziemy szlakiem ... odbywamy - "Podróż za jeden uśmiech..." :D

Szybciej bym się spodziewał w swoim życiu jazdy Hummerem , niż takim wehikułem...
Schronisko na Polanie Kalatówki prezentuje się świetnie,wybudowane w iście alpejskim stylu - usytuowane tak że z każdego pokoju jest ładny widok.
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... SpIl4qRBqg

Najlepiej ma ją Ci na południowej ścianie - widok na wprost na Myślenickie Turnie i na Kasprowy Wierch.

Zrzuciliśmy toboły...krótkie przepakowywanie...szybka kawa i po chwili schodzimy tam skąd przed chwilą przyjechaliśmy.
Tym razem dostrzegam mały ogonek,ale po bilety staliśmy 20 min. :D
No to ruszyliśmy...a tu mały mankament :roll: - szyby przybrudzone i zaparowane... wyciągnąłem rękawiczki i rozpoczynam pucowanie...
po chwili kilka osób robi to samo - jest lepiej ale szyby jakieś takie "zaśniedziałe"od zewnątrz - psują niestety większość zdjęć :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gdy wychodzimy z górnej stacji kolejki - Julia piszczy z radości... :P
pod nogami ma śnieg...( nie mówiliśmy co może zastać...)

Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bawi się w śniegu ,rzuca w nas śnieżkami - poświęca mu dłuższą chwilę...
na końcu lepi bałwanka...
Żona chce żebym sobie zrobił z nim zdjęcie...
ale po co... :?:
po to żeby nas było dwóch... bo wiecie :
Każda kobieta ma idealne dzieci i....męża właśnie bałwana... :roll: :wink:

Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Spaceruję kalenicą dachu Polski....
Idę na Beskid by w odosobnieniu usiąść pośród skał...

I Patrzę....

Tam gdzie góry rosną pod niebo...
tam gdzie szczyty obkleił śnieg...
gdzie słońce jest w zenicie...
gdy rozpuszcza tą śnieżną biel....
.....zmrożoną śmietanką po bezkresnym błękicie....

Obrazek

Chętnie bym krzyknął...sprawdził czy echo usłyszę.....i jakie ono...wróci...
Polskie czy Słowackie......
.....a niech tam ... ahoooj tu będzie najwłaściwsze.

---------------

Wracamy za dnia żeby pograsować ścieżkami w rejonie schroniska...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

C.D.N.
Ostatnio edytowano 24.05.2012 17:35 przez CROberto, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.05.2012 18:36

CROberto napisał(a):Gdy wszyscy szykują się na Święto Zmarłych (wypadło w tym roku we wtorek)my pakujemy plecaki w sobotni wieczór...następnego dnia wyjeżdżamy na dwa dni w Tatry.

To dobry czas na wolne miejsca i puste szlaki...

Zgadza się, bardzo dobry czas... W ubiegłym roku było wyjątkowo ciepło i pięknie. My wyskoczyliśmy tylko na chwilę w Beskid Mały, żeby wieczorem jeszcze na cmentarz podjechać... Ale było warto, choć na chwilę, dla tych kolorów!

Pięknie oddajesz opisami klimat - górską zadumę, zachwyt...

A pierwsze zdjęcie córki "całej w złocie" - cudne! :D

Pozdrawiam :papa:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 21.05.2012 18:36

bluesman napisał(a):W sobotę właśnie na rowerach zrobiliśmy trasę czerwonym szlakiem Strbskie Pleso-Podbańskie+ żółty Koprowa Dolina (dojechalismy na 2,50min drogi na Kasprowy zatrzymał nas snieg.


Fajnie 8) - to się nazywa przygoda prze z duże P.
Pozdrawiam
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 21.05.2012 18:43

Twoje zdjęcia są przepiękne :) miło ogląda się, wprawdzie w dużej części znane ale za każdym razem odkrywane na nowo miejsca :) i widać, że często w Tatrach bywasz jak i my :) Polecam też słowackie Tatry np. Chata pri Zelenom Pleso spokojnie można iść z dziećmi, a troszkę powyżej jest fantastyczny płaskowyż z niesamowitymi widokami i malenkim plesem
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska



cron
TATRY - Przygoda w plecaku...z małolatem na szlaku... - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone