romeoix napisał(a):blackmoore - też w tym terminie jadę na pół-dziko więc się może spotkamy Udanego wyjazdu i napisz relację!
Jak się zgadacie - to się nie spotkacie
Ty też napisz relację
romeoix napisał(a):blackmoore - też w tym terminie jadę na pół-dziko więc się może spotkamy Udanego wyjazdu i napisz relację!
samgnus napisał(a):Witam! W ub.roku byliśmy z żoną w Chorwacji samochodem "na dziko".Wjechaliśmy w okolicach Gorican,potem na południe,przez Rijekę w kierunku Istrii.Cała trasa z Polski drogami krajowymi.Większość czasu spędziliśmy w okolicach Puli.Dziwią mnie komentarze nt.trudności z "dzikim nocowaniem",a tym bardziej te piętnujące taki sposób zwiedzania Chorwacji.Rozbijaliśmy namiot na noc przy samochodzie każdej nocy,najczęściej za zażdym razem w innym miejscu i nie było najmniejszych z tym problemów.Obok nas spali nie raz Francuzi,Włosi,Niemcy.Rozumiem,że nie każdy lubi taką formę podróżowania i wypoczynku,ale po co od razu mijać się z prawdą lub bez powodu obrażać innych tylko dlatego,że nie wydają na apartamenty(czytaj pokoje do wynajęcia),czy kempingi,na których pobyt wcale nie jest fajny,a do tego kosztuje.Dla nas najfajniejsze w tym wszystkim jest właśnie to,że wspiadamy w samochód,jedziemy,gdzie nas oczy poniosą,śpimy tam,gdzie spać nam się zachce(nie płacąc za to przy tym),a do tego mamy fajne wspomnienia i natchnienie do ponownych wypadów.Pieniądze zaoszczędzone na noclegach i tak wydajemy,ale nie na apartamenty.lecz na własne przyjemności.Pozdrawiam myślących.
MELDUNEK
Cudzoziemiec jest obowiązany dopełnić obowiązku meldunkowego w ciągu 24 godzin po przekroczeniu granicy (dotyczy także żeglarzy). Chorwackie podmioty świadczące usługi noclegowe lub cumownicze są zobowiązane w ciągu 12 godzin zgłosić pobyt cudzoziemca właściwym organom. Nie wolno nocować poza miejscami do tego przeznaczonymi, np. w samochodach poza kempingami.
aneta2503 napisał(a):W zeszłym roku wybrałam się do Chorwacji autem na miesiąc na dziko... Również odbyło się bez mandatów. Byłam na wyspie Dugi Otok w Veli Rat.
Dużo kampowozów tam przyjeżdżało i siedziało dość długo. Nawet sami Chorwaci przyjeżdżali tam z namiotami. W ciągu miesiąca zjawiła się tam policja z 3 razy postraszyli i odjeżdżali. Polecam taką opcje podróżowania ponieważ ma się mnóstwo wspomnień z wakacji.Pozdrawiam.
kulka53 napisał(a):Poza tym, pełna zgoda, wspomnienia z tak spędzonych wakacji są rewelacyjnie