C.D.
Sporządzony w 983 roku dokument cesarza Ottona II potwierdza istnienie zamku i osady na krawędzi jaskini Fojba ( Pazinska jama ), która jest uważana za klejnot krasu istryjskiego .
Stara część miasta, Kasztel, powstała w okolicach zamku, wybudowanego na 130 m wysokiej skale . . .
Czy można sobie darować takie miejsce
Nie można .
To że miasto leży w samym środku geograficznym Istrii i w XIX wieku stało się administracyjną i kulturalną stolicą Istrii , dodatkowo od XVI wieku w każdy pierwszy wtorek miesiąca odbywają się w nim targi zwane "Pazinski Samanj", pomaga w podjęciu decyzji . . .
I jeszcze jedno - W Pazinie można nabyć pysznego burka
Najpierw zatrzymujemy się na placu ( rynku ? ) kupujemy burka i pałaszując go spacerujemy po starówce
W Pazinie odbywa się co roku
Istrakon - festiwal fantastyki naukowej imienia Juliusza Verne'a, który tutaj umieścił fabułę jednej ze swoich powieści.
Potem podjeżdżamy na parking przed zamkiem . Znajduje się tam muzeum etnograficzne z ciekawymi zbiorami, między innymi zbiorem dzwonów - od średniowiecza aż po czasy niemal współczesne
Zdjęcia na tablicy podsuwają myśli o zwiedzeniu jamy - na całe szczęście jest ze mną Agnieszka . . .
. . . przynajmniej z góry sobie na nią popatrzę
Zaglądamy do przedsionka . . .
. . . w którym stoi mała maszyna bojowa
Chcieliśmy zobaczyć dziedziniec i zwiedzić zamek , ale nie możemy
Kolejne miejsce do którego trzeba będzie wrócić
Żeby zobaczyć jak wygląda dziedziniec , wkładam rękę z kamerką przez kratę , ale efekt mizerny
Wsiadamy do żółtka i obieramy kierunek zachodni . Wszak jeszcze trochę wybrzeża zachodniego nam zostało , a kolejnym miejscem do zobaczenia jest Poreć
A więc C.D.N.
Pozdrawiam
Piotr