Roksa_ napisał(a):Jak to zrobiłeś, że tak ci ryby pozowały?![]()
Przede mną uciekały![]()
Pewnie zwabił je różowy kolor płetw (płetew... nie wiem jak odmienić)
Może im się podobałem? Grunt to odpowiednie podejście do modela.
Różowe płetwie miała moja żona, ja miałem niebieskie



Trochę się rozpisałem o podwodnych zdjęciach w Twojej relacji, zerknij. No i szybki autofokus to oczywiście podstawa. Po kilku dniach, jak opanowałem płetwy, to bawiłem się z rybami w gonito.
A co do różowych płetw. Pewnego razu oglądaliśmy stado kilkuset ryb wielkości naszych karpi. Jak żona zdecydowała się płynąć w inne miejsce one wszystkie popłynęły za nią. Była przewodniczką stada


