Polska-chorwacja-wŁochy. ????????

Witam pięknie wszystkich forumowiczów.

Od chwili kiedy wraz z rodziną wymyśliliśmy sobie, iż wybierzemy się po raz pierwszy na zagraniczne wakacje pierwszy cel padł na Chorwację.
Od tego momentu codziennie siedzę na Waszym i już teraz Moim Forum i studiuję zamieszczone tam wątki.
Faktycznie można tam znaleźć dużo informacji co i jak, ale Ja wpadłem na szalony pomysł zrobienia mojej rodzince niespodziankę, a tematu który chcę poruszyć nie ma.
Zaplanowałem wyjazd do Chorwacji, może z jednym noclegiem w okolicach Balatonu ze względów turystycznych. Nie ma co się spieszyć.
Następnie znaleźć ładną plażę z apartamentem dla czterech osób w okolicach Splitu lub Zadaru na jakieś pięć dni. Tylko jeszcze nie wiem czy zaplanować gdzieś pobyt czy jechać w ciemno.
Potem zmienić wycieczkę na bardziej mobilną i promem do Ancony z Zadaru i dalej do Wiecznego Miasta Rzym!.. Oczywiście po drodze zatrzymywać się w fajnych miejscach turystyczno-widokowych.
Powrót tą samą drogą bądź przez Wenecję, Triest Zagrzeb.
No i tu mam prośbę o Waszą ocenę tego Mojego planu i czy może ktoś podróżował w podobny sposób i może coś podpowiedzieć.
Najbardziej chodzi Mi o poradę czy w ogóle coś takiego ma sens. Przede wszystkim z tym promem i najważniejsze pytanie jak wygląda sytuacja z noclegami, wyżywieniem, drogami itd. na terenie Włoch.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Spanie na kwaterkach, namiot, cepka czy kamper?

Jak wspomniałem wcześniej jestem amatorem jeśli chodzi o turystykę zagraniczną. W Polsce rezerwowałem pokoje w prywatnych kwaterach lub domki nad wodą.

Z lektury forum wyczytałem, że w sezonie letnim zawsze coś się wolnego znajdzie. Nawet jak się jedzie w ciemno. Aczkolwiek wolałbym kwaterę dla 4 osób w średnim standardzie z klimą. Namiot odpada.

Jak zaplanować taki wypad ?.

Przejrzyj forum uważnie... jest co najmniej kilka relacji z takich właśnie podróży...np.:
Wakacje 2007 Chorwacja-wŁochy (przejrzyj cały dział relacji)
a i tematów pokrewnych np.:Prom z Itali do Cro, które pomogą Ci coś zorganizować i ewentualnie zweryfikować plany.
Poszperaj.
Pozdrawiam

Dziękuję Państwu za cenne uwagi.

Ale sami wiecie jak to jest z tym szukaniem. Napiszesz posta, że szukałeś i nie znalazłeś, a oczywiście w trakcie dalszego przeglądania forum zaczyna się do pokrewnych tematów dochodzić. (':oops:')

Jestem nowicjuszem na tym forum i chciałem jakoś zagaić.

Nie mniej jednak dzięki za Wasze podpowiedzi.
Będę szedł ich tropem, ale oczywiście czekam jeszcze na inne Wasze sugestie

Pozdrawiam.

Rok temu byliśmy na podobnej podróży tyle , że w odwrotnym kierunku.

Trasa to Kraków, Słowacja, Austria, północne Włochy - i tu mieliśmy zagwarantowane spanie u znajomych. Wcześniej prosiliśmy o poszukanie nam jakiegoś lokum bardziej na południe, nad morzem - we wrześniu koszt apartamentu wynosił ok 35-40 euro dla 2-ch osób. Zrezygnowaliśmy z różnych powodów i postanowiliśmy jechać z Ancony do Splitu - Jadrolinią. Koszt wynosił 160 Euro (wrzesień) za dwie osoby (miejsca siedzące) + samochód, 11 godzin płynięcia. Z relacji znajomych z forum wiemy, że jak wcześniej zarezerwujesz prom (np w styczniu) to koszty biletów są o wiele mniejsze.

Na Węgrzech w okolicach Balatonu jest dużo miejsc noclegowych, w Chorwacji w ciemno na kilka dni bez problemu coś znajdziesz.

Najbardziej chodzi Mi o poradę czy w ogóle coś takiego ma sens. Przede wszystkim z tym promem i najważniejsze pytanie jak wygląda sytuacja z noclegami, wyżywieniem, drogami itd. na terenie Włoch.

Pewnie , że ma sens, bilet na prom możesz też kupić na miejscu w Chorwacji ale na niedzielę mogą być problemy bo Włosi wracaja z weekendu do domów.
Drogi we Włoszech są dobre, dużo płatnych autostrad, dość drogich, jedzenie droższe niż w Chorwacji, noclegi też. Spałem jedną noc w górach - Dolomitach w motelu blisko drogi, za pokój 2 osobowy (jak twierdzili znajomi Włosi zapłaciliśmy bardzo tanio )- 70 Euro, jeszcze kolacja była gratis.

Może coś więcej TU się dowiesz od naszych rodaków.



http://forum.gazeta.pl/forum/f,10307,forum_wloskie.html

korek67 napisał(a):...Zaplanowałem wyjazd do Chorwacji, może z jednym noclegiem w okolicach Balatonu ze względów turystycznych. Nie ma co się spieszyć.
Następnie znaleźć ładną plażę z apartamentem dla czterech osób w okolicach Splitu lub Zadaru na jakieś pięć dni. Tylko jeszcze nie wiem czy zaplanować gdzieś pobyt czy jechać w ciemno.

Potem zmienić wycieczkę na bardziej mobilną i promem do Ancony z Zadaru i dalej do Wiecznego Miasta Rzym!.. Oczywiście po drodze zatrzymywać się w fajnych miejscach turystyczno-widokowych.
Powrót tą samą drogą bądź przez Wenecję, Triest Zagrzeb.

No i tu mam prośbę o Waszą ocenę tego Mojego planu i czy może ktoś podróżował w podobny sposób i może coś podpowiedzieć.
Najbardziej chodzi Mi o poradę czy w ogóle coś takiego ma sens. Przede wszystkim z tym promem i najważniejsze pytanie jak wygląda sytuacja z noclegami, wyżywieniem, drogami itd. na terenie Włoch.

Ma sens.
Ale podstawowa sprawa to ile masz dni na te Włochy.
Od tego tak naprawdę zależy układanie planu całości.
Skoro będziecie autem, to owe zatrzymywanie się po drodze do Rzymu może Wam zająć całe kilka dni, bo wszędzie tam jest sporo fajnych rzeczy- L'Aquila, piękne Apeniny z najwyższym masywem Corno Grande i inne. Sam Rzym.. być w tym mieście tylko 1 dzień, to nie szanować siebie i swojej ciekawości. Minimum 3 dni. Noclegi tanie w hostelach.

http://www.hostelworld.com/search?searc ... &city=Rome

Italia to kraj szanujący turystów (może poza Neapolem, bo tam lubią ich głównie okradać ) więc nie ma problemu znaleźć nocleg, zjeść itd.
Moim zdaniem, nie traćcie czasu na drogę do Rzymu (L'Aquila miała solidne trzęsienie ziemi nie tak dawno, więc nie wiem na ile teraz jest atrakcyjna) i spędźcie możliwie najwięcej czasu w Wiecznym Mieście, natomiast w drodze powrotnej koniecznie zobaczcie Rawennę, Padwę i Wenecję. Także tydzień minie jak nie wiem co...
Wzdłuż wybrzeża adriatyckiego niemal każda mieścina czy wiocha ma jakiś hotelik, czy camp i knajpki. To jest riwiera, więc rzecz normalna, że dla gości coś mają.
Pozdr.
Opcją na skróty będzie powrót promem zamiast jechania przez Wenecję.

Powiem szczerze, że nie myślałem, iż podróż promem zajmuje tyle czasu, no i jest co by nie mówić dosyć drogi. Zwłaszcza dla rodziny 2+2+1 autko.
A już nie zdawałem sobie sprawy, że trzeba wcześniej rezerwować bilety. Myślałem o czystym spontanie.

Faktycznie znalazłem sporo informacji o promach w relacji Split - Ancona, ale jak znalazłem z Zadaru do Ancony to w (ichnim) języku i jakoś nie mogłem załapać co tam jest napisane.

Skorzystałem z linka od kolegi ,,Fatamorgana'' i te hostele wyglądają cenowo całkiem całkiem, a pobyt w Rzymie mniej niż 3 dni mija się z celem.
Myślałem o pobycie w HR tydzień i w Italii tydzień, ale pewnie będę musiał zrewidować swoje plany.
No ale czy HR nie jest warta całego urlopu!!!!! jak na pierwszy raz.
Niespodzianka z Włochami będzie musiała jeszcze poczekać. (Ale nie mówcie mojej żonce)
Całe szczęście, że do wczasów jeszcze trochę czasu i na pewno coś wymyślę z Waszą pomocą.

Oczywiście czekam na dalsze sugestie i porady, a i Forum jest teraz moją codzienną lekturą.

Pozdrawiam.

korek67 napisał(a):
No ale czy HR nie jest warta całego urlopu!!!!! jak na pierwszy raz.
Niespodzianka z Włochami będzie musiała jeszcze poczekać.

Pozdrawiam.

Oj warta.
Z pewnością przez dwa tygodnie nie będziesz się nudził. Pamiętaj o dzieciakach. Zazwyczaj dla nich zwiedzanie nie jest największą atrakcją. Muszą mieć trochę plaży, a i wam przyda się odrobina słodkiego lenistwa.

W następnym roku też są wakacje. Może wtedy Włochy, lub odwrotnie.

Ja planuje na lipiec Primosten 7 dni a następnie prom z Zadaru do Ancony - 6 godz, 7 dni na wybrzeżu adriatyckim ? , powrót przez Wenecję 1 dzień z noclegiem i do Polski przez Maribor.
z pozdrowieniami jerzy26

Prom się zamawia w Polsce
P.W."ELANEX'
B.I i U.T. "CROATIA" Sp. z o.o.
44-200 Rybnik
ul.Gliwicka 12
tel: +32 42-35-112 do 114
fax: +32 42-23-466
www.croatia.com.pl
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

jerzy26 napisał(a):Ja planuje na lipiec Primosten 7 dni a następnie prom z Zadaru do Ancony - 6 godz, 7 dni na wybrzeżu adriatyckim ? , powrót przez Wenecję 1 dzień z noclegiem i do Polski przez Maribor.
z pozdrowieniami jerzy26

Normalnie szok, niebywała sprawa, prawie w 100 % odpowiedź jakiej oczekuję . Lubię rozmawiać na forach na tematy przeze mnie dodane, no ale kiedy ktoś tak trafia to zaraz lepiej robi się na duszy. I właśnie odpowiedź jerzy26 jest czymś takim. Wow!.
I znowu setki pytań na które chciało by się otrzymać odpowiedź.
Na temat promu z Zadaru do Ancony, drogi nie koniecznie płatnej autostrady do Rzymu, pobytu w części włoskiej, i w ogóle wszystko. (Wiem Pewnie przesadzam).
W Rzymie namierzyłem hostel prowadzony przez Polkę i wydaje się ok. Oczywiście jeszcze będę szukać i nawet nie koniecznie w centrum.
Wiem, że dżentelmeni nie rozmawiają przy ludziach o pieniądzach, ale czy mógłbyś oczywiście mniej więcej podać w jakich kosztach zamierzasz zamknąć Twoją podróży? żebym miał się do czegoś odnieść.
Będę dalej szukać, no ale nie można sobie ułatwiać życia?.
Acha, i czemu masz taką kwaśną minę??????(':D')
Może tu adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl, GG 1615242

Prom Zadar - Ancona w 2010 kursował do 16.07 od 7.00 a od 17.07 od 13.00 czas na wodzie 6 godz, to jest ważne, bo jesteś w Anconie o 13.00 albo 19.00 i wtedy Rzym jest za daleko i ja bym szukał coś w okolicach Ferrary lub Pesaro tak żeby mieć możliwość zaliczenia San Marino, a w drodze do Polski Wenecji.
z pozdrowieniami jerzy 26

Dzięki za cenne informacje.
Ale studiuję Forum cały czas i szukam. Jednakże mam parę pytań:
Czy jest możliwe aby cały rejs z Zadaru do Ancony (ok. 6h) spędzić nie koniecznie w kajutach?.
Czy po stronie Włoskiej w okolicach Ancony nad morzem można znaleźć nocleg w ciemno i o ile jest drożej (procentowo)
Pozdrawiam.

Na prom można kupić bilet z kajutą, miejscami siedzącymi tak ja w samolocie lub tylko bilet bez miejsc - wejście na prom bez gwarantowanego miejsca siedzącego. Na promie można korzystać wtedy z ogólno dostępnych ławeczek i restauracji ale na zasadzie kto pierwszy ten lepszy.
Jeśli chodzi o nocleg po stronie włoskiej to nie wiem - bo po prostu ciągle jeździłem do CRO i tu mogę się wypowiadać, natomiast wiem że Włochy mają bardzo dobrze rozwiniętą bazę turystyczną a Ancona to duże miasto i stolica regionu a więc na pewno będzie można coś znaleźć
z pozdrowieniami jerzy26