ElciaS napisał(a):Rok temu na granicy chor-węg gdy wracaliśmy celnik pytał o papierosy i alkohol a znajomym otworzył bagażnik i kazał otworzyć lodówkę i gapił się w nią z minutę,potem kazał jechać.
Haweł napisał(a):Ale czego sie obawiacie...trupa macie w bagazniku ? kalacha ? rakiji 10 litrow ? kto co ma na sumieniu ?...spowiadac sie...
krakuscity napisał(a):Haweł napisał(a):Ale czego sie obawiacie...trupa macie w bagazniku ? kalacha ? rakiji 10 litrow ? kto co ma na sumieniu ?...spowiadac sie...
Szmuglują co się da więc mają pietra.
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko