Grecja

Janniko - również byłem w Sarti w ubiegłym roku i szczerze polecam to miejsce i okolice.
Byłem tam na przełomie sierpień/wrzesień, kwaterka znaleziona na miejscu, bez wcześniejszej rezerwacji za 30 EUR (2 os dorosłe +2 dzieci)

bobemce napisał(a):
Czasu jeszcze dużo, ale ekipa się powoli też zaczyna grzać na wyjazd. Jest nas trochę, w 2009 roku wyjechaliśmy na Korcule w dziesięć osób. W tym roku może być nas jeszcze więcej... Sądzę, że informacja dot. naszej liczności też może być przydatna w kontekście udzielania dalszych porad

HELP!!!

Tassos na cro.pl

Tassos na travelforum.pl

Tassos w/g janniko

Jadę w czerwcu samochodem do Sarti na Sithonii z Poznania, więc dołączam się do grona czytaczy wątku. Obecnie jestem na etapie wyboru kwatery i pisania maili do właścicieli.
Odległośc nie jest taka zła, w zeszłym roku jechałem do Bułgarii przez Serbię, a do Sarti będzie w 80% ta sama trasa, bo za serbskim Nis'em odbijalismy na Sofię, a w tym roku polecimy w dół na Macedonię . Do Sarti trasa o 200 km krótsza i więcejkm po autostradach.
Pozdrowienia

Bobemce.
Sprawdź te linki od Janusza. Znajdziesz tam wszelkie info jakie potrzebujesz.

bobemce napisał(a):primo: @janniko gdy tylko wyczytałem, że bardzo podobało Ci się na Thassos ... Którą miejscowość wybrać? Którą polecasz?

Cała strona wschodnia i południowa. Thassos jest piękna! Bjuti!
Ale nie wiem jaki styl "jazdy" wakacyjnej preferujecie.
Poczytaj sobie trochę w sieci, na forach. Jest tam sporo opisów, tylko trzeba trochę pogmerać.

bobemce napisał(a):secundo: ludzie! dokąd jechać do tej Grecji????? Kiedy patrzę na oferty biur podróży, to mi się odechciewa, bo tam jest niebagatelnie drogo...

Bzdura! W porównaniu z Chorwacją, to Grecja jest po prostu taniochą! Trochę drożej jest na Pelopones (wiem to z opowieści), ale np. okolice Olimpic Beach naprawdę są w dobrej cenie!
Z biur od razu zrezygnuj - przepłacisz dwukrotnie.

bobemce napisał(a): Jest nas trochę ... dziesięć osób. W tym roku może być nas jeszcze więcej...

W tej sytuacji polecam strony internetowe pensjonatów. Dzwonisz, piszesz, negocjujesz (bo Grecy lubią się targować), rezerwujesz, jedziesz, wypoczywasz, wracasz zadowolony i wypoczęty.

bobemce napisał(a):secundo: ludzie! dokąd jechać do tej Grecji????? Kiedy patrzę na oferty biur podróży, to mi się odechciewa, bo tam jest niebagatelnie drogo

Grecję traktuję jako plan awaryjny, gdyby jeden z celów wakacyjnych (odpukać) mi nie wypalił.
Pytasz dokąd ? To zależy co chcesz robić i jaki procent dnia zajmuje Ci plaża.
Jak wiekszość to jedż jak Ci Janniko radzi - Thassos, blisko i ładnie.
Jak chcesz coś zobaczyć to zdecydowanie Peloponez.
A że widzisz w biurach wysokie ceny to akurat normalka
Jak chcesz tanio z biura to tzw. Riwiera Olimpijska, tyle, że moim zdaniem nie ma tam nic do roboty poza siedzeniem na plaży.

bobemce napisał(a):Jazda samochodem to też w pewnym stopniu harakiri chyba, przecież to ogromna odległość, dwa razy dalej jak do Chorwacji

E tam harakiri - kilka kilometrów wiecej niż do HR
Ale od Austriaków/Słowaków/Węgrów praktycznie non stop (z małymi przerwami) masz autostradę, więc kilometry szybko i przewidywalnie uciekają.

bobemce napisał(a):jak tam jest z kwaterami prywatnymi?

Poszukaj tu:
www.tolo-guide.gr/rooms-en.htm
www.argolida-guesthouses.gr
masz tam tylko Peloponez bo innych regionów raczej nie poszukuję jakby mi się plany wakacyjne posypały.

Jak przeczytasz post Janniko i mój to możesz miec wrażenie, że każdy mówi inaczej o tym samym
Szybkie wyjaśnienie: Janniko preferuje w zdecydowanej większości odpoczynek plażowy - ja natomiast nudze się na plaży
Co do cen to tak jak Janniko pisał - targuj się o nocleg.
Na miejscu koszty np. knajpiane wcale nie są wysokie - chyba że bedziesz w "modnym" miejscu to wtedy jak na całym świecie zapłacisz 3 x tyle ile to kosztuje.
W Grecji wystarczy odbić z głównej trasy w bok i wjechać do pierwszej z brzegu mieściny czy wiochy, żeby ceny knajpiane stały się nagle normalne.
Ceny sklepowe nie robiły na mnie wrażenia - czyli ceny niczym nie odbiegają na plus czy minus od naszych (z wyłączeniem alkoholu bo ten jest tańszy, szczególnie na strefie wolnocłowej na granicy z Macedonią czy Turcją)
W ub roku przejechałem przez Trację od granicy TR/GR - Kipi/Ipsala do granicy GR/BG - Promachonos/Kulata.
Do kilku sklepów w miasteczkach po drodze wchodziłem - tak jak wyżej pisałem: szoku cenowego nie było.

Dzięki wielkie za podpowiedzi Zdecydowanie bardziej pociąga mnie Peloponez, ale ma ze mną jechać cała banda ludzi i stety bądź niestety będę musiał się w pewnym stopniu z nimi dogadać

Co sądzicie o próbie dostania się na Peloponez promem z Ancony z Włoch do Patras? Wychodzi zdecydowanie mniej kilometrów. ANEK Lines dają w tej chwili rabat 50% na rezerwację, więc koszty, śmiało powiem, są niewielkie. 67 euro od osoby, licząc, że każdy zrzuca się na opłacenie samochodu na promie.

[edit: podkreślam, że 67 euro to koszt w obie strony]

Z Patras potem trzeba już się dostać tam, dokąd wyjedziemy. Myślę o wyspach, jakoś Chorwacja mnie do nich przekonała

bobemce napisał(a):Co sądzicie o próbie dostania się na Peloponez promem z Ancony z Włoch do Patras? Wychodzi zdecydowanie mniej kilometrów. ANEK Lines dają w tej chwili rabat 50% na rezerwację, więc koszty, śmiało powiem, są niewielkie. 67 euro od osoby, licząc, że każdy zrzuca się na opłacenie samochodu na promie....

Moim zdaniem bardzo dobra koncepcja, szczególnie jak samochód nie jest rozliczany na jedną rodzinę tylko na kilka osób - przy takim rozliczeniu może rzeczywiście wyjść taniej niż dojazd drogą, gdzie też musielibyście brać noclegi tranzytowe bo na raz byście nie obskoczyli tylu kilometrów. Poza tym wskakujecie na prom i zaczynacie w fajny sposób wakacje

bobemce napisał(a):Z Patras potem trzeba już się dostać tam, dokąd wyjedziemy. Myślę o wyspach, jakoś Chorwacja mnie do nich przekonała

Dobre stronki z połączeniami i cenami na Dodekanez, Cyklady i Wyspy Jońskie:
www.ferries.gr
www.greekislands.gr

Krystof napisał(a):janniko - w zeszłym roku byliśmy na środkowym palcu;

podsumowanie mogło by wyglądać tak:
- jest bajecznie pięknie
- plaże (w okolicach Sarti) najpiękniejsze, jakie w życiu widziałem (obejrzyj w necie zdjęcia "plaży pomarańczowej" www.panoramio.com/photos/original/6940407.jpg)
- zwiedzać nam się palca nie chciało, bo:
* mieliśmy w perspektywie dotarcie do Aten
* było gorąco, wszędzie daleko, a drogi kręte

polecam:
- na pobyt jednotygodniowy
- osobom lubiącym morze, plażę, lenistwo i dobre kebaby
- zrobić zakupy w Lidlu na początku palca, bo im dalej w stronę paznokcia, tym ceny mocniej odbiegające od standardowych
- pierwszy tydzień z mojej relacji:
forum/viewtopic.php?t=25196&highlight= ...
- ... i apartamenty, w których mieszkaliśmy i do których jest w niej link

Krystof

chyba nie umiem czytać, ale nie znalazłem linka do apartamentów

chyba nie umiem czytać, ale nie znalazłem linka do apartamentów

a no nie umiesz ;@)
http://www.galini-chalkidiki.com/index. ... ain&lang=3

Piotrek_B napisał(a):Dobre stronki z połączeniami i cenami na Dodekanez, Cyklady i Wyspy Jońskie:
www.ferries.gr
www.greekislands.gr

Przy najszczerszych chęciach nie znalazłem połączeń na Zakhyntos W ogóle, to mam wrażenie, że w przypadku niektórych opcji na tych stronach, to są dla mnie "ukryte" (czytaj: nie, nie jestem ciemny, to po prostu nie działa )

Najwyżej poszukam czegoś na Peloponezie.

pzdr

bobemce napisał(a):... Zakhyntos ...
Najwyżej poszukam czegoś na Peloponezie...

Na Zakhyntos w zeszłym roku był mój młodszy kolega z żonką i wrócił zachwycony co niemiar z postanowieniem ponownego odwiedzenia tej wyspy! Avtomobilem jechali.
Jedziesz cross Serbija i Grecji. Bardzo dobry i szybki przelot prawie non stop autostradami .. niedrogimi.

Peloponez (jeśli jako tako kasą śmierdzicie), to jest dobry wybór. Nie byłem, ale z relacji i rozeznania sieciowego wiem, że warto!
Też wpisałem te rewiry do swojego kalendarza wypraw przyszłości..

bobemce napisał(a):

Piotrek_B napisał(a):Dobre stronki z połączeniami i cenami na Dodekanez, Cyklady i Wyspy Jońskie:
www.ferries.gr
www.greekislands.gr

Przy najszczerszych chęciach nie znalazłem połączeń na Zakhyntos W ogóle, to mam wrażenie, że w przypadku niektórych opcji na tych stronach, to są dla mnie "ukryte" (czytaj: nie, nie jestem ciemny, to po prostu nie działa )

Najwyżej poszukam czegoś na Peloponezie.

pzdr

Np. na tej stronie:

http://greekferries.forth-crs.gr/englis ... outesTable

http://paleologos.forth-crs.gr/english/ ... outesTable

wpisujesz port Kilini i Zakynthos (sprawdziłem, działa)

pozdr

janusz.w. napisał(a):Np. na tej stronie:

http://greekferries.forth-crs.gr/englis ... outesTable

http://paleologos.forth-crs.gr/english/ ... outesTable

wpisujesz port Kilini i Zakynthos (sprawdziłem, działa)

pozdr

Zanim przeczytałem Twoją odpowiedź znalazłem tę stronkę: http://www.ionianferries.gr/main.asp

Wszystko dzięki Twojemu zdjęciu
(http://img12.imageshack.us/img12/1623/dsc0088n.jpg) :D Wpisałem sobie w googla Ionian Star i wyszło

pozdrav

Panie i Pany W jakich terminach smigacie do Grecji ?
Ja planuje 2 polowa sierpnia i poczatek wrzesnia, prawodopodobnie Peloponis I smyk-cyk na Zante Ale sie zobaczy.
Tylko, ze ja nic nie rezerwuje ! Jade w Ciemno jak do Cro.
Wg. Mnie nie ma w zupelnosci sensu, rezerwowac.
Oczywiscie mowie o kwaterach, prom jak bede udezal na zante tez sie zastanawiam, czy rezerwowac juz teraz, czy po prostu nie podjechac i kupic biletow. Bo szczerze powiedziawszy buzdzet mam ustalony juz i jakos nie chce sie ograniczac czasem pobytu, czy na peloponezie czy w atenach czy gdzie indziej.
Co Wy na to ??? Interesuje mnie tylko i wylacznie sprawa promow, bo reszte to bylem i wiem jak jest. Ale promem to tylko wycieczki jednodniowe tzw. fakultatywne za czasow zorganizowanych wypadow do GR.
Autem bylem juz 3 razy, nigdy nie bylo problemu ze znalezieniem miejsca nawet w sierpniu, nawet na jedna noc. !:)

Monte,
Popieram w całej rozciągłości... Tzn. nie ma najmniejszego sensu rezerwowanie biletów na promy lokalne Jedziesz do portu, kupujesz bilet, ustawiasz się w kolejce i to wszystko Jedyne ryzyko (znikome), to że jak nie dostaniesz się na pierwszy to popłyniesz drugim...

pozdr

P.S.
Ja w tym roku mam inny kierunek.