Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacka przygoda po raz drugi...

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006
Chorwacka przygoda po raz drugi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 14.10.2007 17:26

Po naszym październikowym spotkaniu z Chorwacją (http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=17534) zapragnęliśmy przyjechać do tego pięknego kraju najszybciej jak się da. I okazało się, że weekend majowy jest idealny na ten wyjazd!!! A od października do maja było tylko 6 miesięcy!!! Rezerwacje zrobiliśmy już w listopadzie i szukaliśmy chętnych do wspólnej podróży. Nasi znajomi po obejrzeniu zdjęć nie mieli wątpliwości, że chcą razem z nami tam pojechać. Tak więc na weekend majowy do Chorwacji jechaliśmy w cztery osoby: ja Magdalena, mój mąż Michał, Renata i Andrzej, zwani potocznie Borsukami, no i oczywiście pies, a raczej suka Fidżi. Ponieważ nasz samochód jest gabarytowo większy został wybrany jako wspólny środek transportu na ten wyjazd. Termin wyjazdu: 26.04 - 07.05.2007, czyli w sumie 12 dni. Plan wycieczki został wspólnie opracowany, miejsca do zwiedzania również. W końcu po długim oczekiwaniu nadszedł dzień wyjazdu...... :lol:

26.04.2007
Borsuki przyjechały do nas około 12.00, zapakowaliśmy ich bagaże do samochodu, jeszcze mała kawka przed drogą i wyruszyliśmy w okolicach 13.00 z Józefosławia. Znów ja pierwsza siadłam za kółko, ale na szczęście nie było po drodze żadnych korków. Pierwszy postój był w Częstochowie. Pojechaliśmy na Jasną Górę i na raty (ze względu na psa) poszliśmy się pomodlić przed wyjazdem. Krótki odpoczynek i dalej w drogę. Kierunek Zwardoń.

Obrazek Obrazek Obrazek


Droga nie była na szczęście zakorkowana, bo to był czwartek przed długim majowym weekendem. Właśnie dlatego zdecydowaliśmy się o jeden dzień wcześniej wyjechać, żeby nie mieć problemów na drodze. Po dojechaniu do Żywca okazało się, że otworzyli nowy kawałek drogi w stronę Zwardonia. Po drodze jeszcze tankowanie w Węgierskiej Górce i granicę polsko-słowacką przekroczyliśmy około 20.00.

Obrazek
Zachodzące słońce podczas drogi do granicy.

Dojechaliśmy do drogi na Žiline i na najbliższej stacji benzynowej zatrzymaliśmy się na kolacje. Typowo turystyczne jedzonko - chleb tostowy i pasztet z puszki, do tego były rzodkiewki i jeszcze ciepła herbata w termosie. Tutaj też za kółko wsiadła Renata. Ale już nieciekawie się robiło na dworze, ciemno było, sporo tirów się zjechało, no i jeszcze droga w trakcie budowy - nie dała rady długo jechać. Przed Bratysławą wsiadł za kółko mój małżonek. Dojechał prawie do granicy ze Słowenią i wtedy naszym nowym kierowcą był Andrzej. Przejechał przez całą Słowenię i zaraz jak tylko wjechaliśmy do Chorwacji zatrzymaliśmy się w Krapinie na stacji benzynowej na tankowanie. To było coś koło 4.00 rano. Prince-Polo na drogę i jedziemy dalej. Za jakieś dwie godziny Andrzej już miał dosyć, więc zjechał na parking i znów ja wsiadłam za kółko. Słonko ładnie juz wstawało, a na polach mgły się pokazały. Rozprostowaliśmy kości na parkingu, toaleta poranna i dalej w drogę.

Obrazek Obrazek Obrazek

Naszym pierwszym celem z rana był Trogir. Dojechaliśmy do zjazdu z autostrady na Trogir i już na tej drodze zrobiliśmy sobie kolejny postój na doprowadzenie się do ładu. Mała zmiana ubrań, bo już powoli robiło się ciepło i po krótkiej przerwie ruszyliśmy w dalszą drogę.
Ostatnio edytowano 15.10.2007 11:54 przez witki, łącznie edytowano 2 razy
Adam.B
Cromaniak
Posty: 4491
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam.B » 14.10.2007 18:13

czekamy na ciąg dalszy :) :D :papa:
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 14.10.2007 18:25

adam11 napisał(a):czekamy na ciąg dalszy :) :D :papa:


będzie, obiecuje...
marsylia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 882
Dołączył(a): 19.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsylia » 15.10.2007 16:03

Ja oczywiście śledzę :wink: żeby nie było, że na jedynce skończyłam :papa:
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 15.10.2007 16:26

marsylia napisał(a):Ja oczywiście śledzę :wink: żeby nie było, że na jedynce skończyłam :papa:


to dobrze, jak się uda to dziś opisze kolejny dzień
ale żaba ostatnio szwankowała to i zdjęcia nie chciały mi się ładować... :?
Adam.B
Cromaniak
Posty: 4491
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam.B » 15.10.2007 16:45

witki napisał(a):
marsylia napisał(a):Ja oczywiście śledzę :wink: żeby nie było, że na jedynce skończyłam :papa:


to dobrze, jak się uda to dziś opisze kolejny dzień
ale żaba ostatnio szwankowała to i zdjęcia nie chciały mi się ładować... :?


dzisiaj na pewno nic nie będzie szwankować ;) Czekamy :)
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 15.10.2007 18:27

adam11 napisał(a):
witki napisał(a):
marsylia napisał(a):Ja oczywiście śledzę :wink: żeby nie było, że na jedynce skończyłam :papa:


to dobrze, jak się uda to dziś opisze kolejny dzień
ale żaba ostatnio szwankowała to i zdjęcia nie chciały mi się ładować... :?


dzisiaj na pewno nic nie będzie szwankować ;) Czekamy :)


no tak mnie zachęcacie, że zaraz siąde i coś napisze....
bądźcie cierpliwi.... 8)
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 15.10.2007 22:09

witki napisał(a):
no tak mnie zachęcacie, że zaraz siąde i coś napisze....
bądźcie cierpliwi.... 8)


Coś to zaraz strasznie długie.... :D :D :D :papa:
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 15.10.2007 22:16

wojan napisał(a):
witki napisał(a):
no tak mnie zachęcacie, że zaraz siąde i coś napisze....
bądźcie cierpliwi.... 8)


Coś to zaraz strasznie długie.... :D :D :D :papa:


ależ wy niecierpliwi - pisze się, nie przeszkadzać!!! :evil:

a ktoś obiecał, że żaba będzie grzeczna a ona mi tu numery odstawia i sie przeciąga.... :roll:
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 15.10.2007 22:40

27.04.2007
Na parking w Trogirze wjechaliśmy około 9.00 rano. Już był spory ruch na ulicach, ale aż tak długo w korku nie staliśmy. My, jako że byliśmy już w tym mieście, robiliśmy za przewodnika wycieczki. Z parkingu udaliśmy sie w stronę Bramy Lądowej, za którą był bank i tam też nastąpiła pierwsza wymiana waluty. Przeszliśmy uliczkami na plac Jana Pawła II. Tam Borsuki weszły do katedry św. Wawrzyńca, a my w tym czasie czekaliśmy na nich pod katedrą. Jedyną rzeczą jakiej nie zrobiliśmy, to nie weszliśmy na wieże w katedrze, ale to następnym razem. A widoki z wieży na miasto piękne...

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Po chwili cała grupa udała sie wąskimi uliczkami Trogiru w stronę promenady, przeszliśmy przez Bramę Morską i wyszliśmy na Rivę. Widać było, że jeszcze jest przed sezonem, bo ludzi mało w koło. Najbardziej to podobały mi sie palmy rosnące na promenadzie, bo na ich korze zamieszkały pięknie różowe kwiatki i połączenie to wygląda po prostu bajkowo!!! (według mnie).

Obrazek

Spacerowaliśmy sobie promenadą podziwiając cumujące łódki w porcie, opowiadaliśmy Borsukom o wyspie Ciovo, łapalismy wzrokiem rybki w wodzie, ot sielankowy spacerek. Robiło sie naprawdę ciepło i bardzo nas to cieszyło.

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Przeszliśmy w stronę twierdzy Kamerlengo i udało nam sie wejść na zwiedzanie razem z Fidżi. Poprzednim razem twierdza była zamknięta, bardzo się cieszyliśmy, że teraz mogliśmy tam wejść. Pochodzilismy po murach twierdzy, ogladając miasto i wyspę Ciovo w koło. Widoki super!!! Również i tu na murach rosły te piękne różowe kwiatki i nie mogłam się oprzeć ich urokowi.

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Po zejściu skierowaliśmy się znów w boczne uliczki Trogiru i po tak męczącym spacerze obok placu Jana Pawła II usiedliśmy w tej samej knajpce co w zeszłym roku z dziewczynami i chcieliśmy zjeść lody. A kelner mi na to - że lody to jeszcze nie teraz, może w sezonie. A my tak je zachwalaliśmy, że nam głupio sie zrobiło przed znajomymi. Ale nic to, kawosze zamówili sobie kawę, Renata capuccino, a ja gorącą czekoladę. Humory nas nie opuszczały i było bardzo wesoło przy stoliku. Pies korzystał z okazji i spał pod siedzeniem.

Obrazek Obrazek Obrazek

Po chwili relaksu nadszedł czas, aby skierować sie na parking i pojechac do Splitu. To był kolejny punkt dzisiejszego dnia. A ponieważ my tam również byliśmy - znów mieliśmy robić za przewodnika....

c.d.n. :lol:
Ostatnio edytowano 16.10.2007 19:53 przez witki, łącznie edytowano 2 razy
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 15.10.2007 22:41

wszystkiemu winna żaba - bo nie chciała ładować zdjęć!!!!
:evil: :evil: :evil: :evil:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 16.10.2007 07:29

Ale na szczęście :D wygrałaś walkę!
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 16.10.2007 07:35

Chociaż nie do końca, bo fotek weszło tylko troszkę :cry:
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 16.10.2007 08:45

dangol napisał(a):Ale na szczęście :D wygrałaś walkę!


no tak nie do końca... :evil: :evil: :evil:

ale dzis będe znów walczyć :devil: :devil:
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 16.10.2007 19:57

udało sie załadować zdjęcia i Trogir jest już kompletny
Dziś walczę z żabą i zdjęciami, więc c.d. relacji będzie jutro :lol:
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Chorwacka przygoda po raz drugi...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone