Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

czy jest sie czego bac?

Miejsce na najczęstsze pytania i rady dla osób początkujących i zapoznających sie z realiami wyjazdu do HR. Jeśli jedziesz pierwszy raz, nie wiesz co zabrać, jaką trasę wybrać ... to tutaj szukaj pomocy.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
moondek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2336
Dołączył(a): 07.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) moondek » 26.07.2006 12:24

marcek_pl napisał(a):na miejscu :-)


Albo na Allegro. Koszt ok 50 zł.
moondek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2336
Dołączył(a): 07.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) moondek » 26.07.2006 12:37

Tu jest jeszcze fajny link o "niebezpieczeństwach" w Chorwacji ;)
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=10175
HR-fan
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 27
Dołączył(a): 24.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) HR-fan » 26.07.2006 14:04

Jedyne realne niebezpieczeństwo w Chorwacji to... słońce. :D

Trzeba uważać żeby nie zrobić sobie krzywdy, koniecznie krem z filtrem i coś na głowę jeśli lubicie długo wylegiwać się na słońcu. Co do kradzieży to złodzieje są wszędzie w CRO pewnie też, ale spokojnie możesz np. zostawić sobie karimatę na plaży w celu zajęcia miejsca i gwarantuję że jak tylko poobkładasz ją kamieniami (żeby nie zabrała woda :) ), to na drugi dzień o miejscówkę na plaży nie będziesz musiała się martwić. :wink:

Ja np. grajka zostawiałem zawsze w samochodzie, wszystkie rzeczy typu ręczniki, ciuchy, maski do nurkowania, a nawet aparat (w plecaku oczywiście) kiedy szedłem na browca czy cos zjeśc do pobliskiej knajpki zostawiałem na plaży bez opieki i nigdy nic mi nie zginęło, ale jak to mówią co komu pisane. Tak naprawdę pilnować trzeba jedynie portfela, ewentualnie paszportu, no i tak jak pisali już moi przedmówcy nie szaleć na drogach a o resztę nie musisz się martwić. Rozbój!?? Nie żartuj! Oni już się nawojowali i mają serdecznie dość przemocy, wiem o czym mówię bo zdarzyło mi się raz być na wioskowych baletach (w głębi lądu tam gdzie turyści raczej nie zagladają :D ) i gdyby akcja miała miejsce w Polsce, to pewnie nie miałbym takich miłych wspomnień. :wink:
Na wybrzeżu gdzie przeważają głównie turyści coś takiego jak rozbój nie istnieje, słyszałem w tym roku o zorganizowanych grupach okradających turystów, ale Ci od których to słyszałem nigdy nie byli nad Bałtykiem. :D

Także nie bój żaby, po prostu trzeba uważać na siebie i robić wszystko z głową a nic złego nie powinno Ciebie spotkać. :wink:
Kir
Cromaniak
Posty: 1012
Dołączył(a): 06.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kir » 26.07.2006 14:31

O największym niebezpieczeństwie nie wspomnieliśmy: z tubylcami nie należy rozmawiać o polityce, wojnie, okazywać sympati zwłaszcza przeciwnej stronie konfliktu. Nie zastosowanie się do tej rady jest naprawde niebezpieczne
HR-fan
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 27
Dołączył(a): 24.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) HR-fan » 26.07.2006 14:51

Kir napisał(a):Nie zastosowanie się do tej rady jest naprawde niebezpieczne

Eee.. ja wiem czy niebezpieczne? :) Oni po prostu niechętnie o tym rozmawiają (zwłaszcza o wojnie) co zresztą dają stanowczo ale taktownie do zrozumienia, szczerze mówiąc nie spotkałem się z taką sytuacją żeby któryś z tych tematów wywoływał u nich agresję w stosunku do ciekawskich turystów. :wink:
Być może Ty masz inne doświadczenia, nie twierdzę że tak jest wszędzie i dotyczy to wszystkich Chorwatów..

p.s
Kiedyś jak byłem młodszy i głupszy i pojechałem do CRO pierwszy raz (parę lat po wojnie, kiedy turystów było jak na lekarstwo a ceny były jak na Litwie :P ) dociekaliśmy co i jak na temat wojny podczas zakrapianych wieczorków integracyjnych :P , dziś wiem że to było fo-pa na maxa, ale poza wyraźną niechęcią rozmowy na ten temat nikt nie miał do nas żadnych pretensji a już napewno nie reagował agresywnie.
*p*a*t*i*
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 324
Dołączył(a): 23.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) *p*a*t*i* » 26.07.2006 16:40

gospodarz napisał(a):
Sołtys napisał(a):
sashka napisał(a):no dziekuje moondek :) naprawde mnie uspokoiles :)
kurcze, musze pamietac o tych butach na jezowce.


...tak apropo butów na jeżowce : wiecie może gdzie je kupić ?
lepiej szukać w Polsce czy kożystniej może kupić już na samym miejscu ?

Tak z miesiąc temu kupiem coś co nazywło się buty do sportów wodnych. Mają dosyć sztywną podeszwę a od góry materiał w połączeniu z siateczką. Syn już wypróbował podczas taplania się w górskiej rzece i mówi że mogą być.
Zakup w sieci real, za ok. 20zł.


O butach do pływania było sporo tutaj: forum/viewtopic.php?t=10420 Pozdrawiam i życzę udanych wakacji!
sashka
Podróżnik
Posty: 24
Dołączył(a): 26.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) sashka » 26.07.2006 19:46

hej:) wg tego co piszecie to chyba musialabym miec straszliwego pecha zeby sie co zlego stalo, no coz, zobaczymy, :) aha a sa jakies slowa, ktore po polsku nic nie znacza, a dla nich sa np obrazliwe? :)
HR-fan
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 27
Dołączył(a): 24.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) HR-fan » 26.07.2006 21:18

sashka napisał(a):aha a sa jakies slowa, ktore po polsku nic nie znacza, a dla nich sa np obrazliwe?

Pewnie że są, np. : goni se, u nas nic to nie znaczy no albo prawie nic, a u nich tyle co środkowy palec. :wink:

A mówiąc już serio, to domyślam się że bardziej chodziło Ci o to czy jak powiesz np. : ciastko to kogoś tym nie urazisz, tak? Bo przecież nie będziesz rozmawiać po Chorwacku nie znając znaczenia słów a w polskim każde słowo coś znaczy? :)

Jeśli trafnie rozszyfrowałem Twoje obawy to masz na to raczej małe szanse, ponieważ spora część ichnich bluzgów jest bardzo zbliżona do naszych i kiedy oni będą chcieli zabluzgać lub coś skomentować nie przebierając w słowach, to i bez znajomości chorwackiego zrozumiesz że nie rozmawiają o pogodzie :wink: , także jeśli lubisz sobie czasem rzucić mięsem to musisz zdawać sobie sprawę z tego, że wiele z Twoich kwiatków oni również będą rozumieli.

Naszczęście nasz język jest na tyle bogaty i mamy tyle wariantów na poszczególne bluzgi, że niektóre wiązanki to nawet nasi rodacy (zwłaszcza ci starsi) słyszą często pierwszy raz w życiu. :D :wink:


p.s
Chociaż czekaj, przypomniało mi się jedno słowo które u nas brzmi zupełnie niewinnie i ma z goła odmienne znaczenie, natomiast po dodaniu literki "c" na końcu tego wyrazu zamienia się w tamtejsze wulgarne określenie narządu męskiego :wink: , a słowem tym jest: kura. :P :D

Także lepiej nie gadaj za dużo o kurach w towarzystwie Chorwatów, bo jeszcze który źle usłyszy... :D :wink:
sashka
Podróżnik
Posty: 24
Dołączył(a): 26.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) sashka » 26.07.2006 21:32

HR trafnie rozszyfrowales moje obawy :) i zdazyles je rozwiac :) mysle, ze nie bede miec klopotow, o ile moj luby przez przypadek nie sprzeda mnie w zamian za koze :)
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 26.07.2006 21:33

A propos tego ostatniego słówka - żeby było jasno, HR-fan mówił o słówku kurac. Nasze niewinne kurcze to zdaje się po chorwacku forma wołacza (kurče) czyli jakby ty ch*** - raczej nie mówić w Chorwacji kurcze :)
sashka
Podróżnik
Posty: 24
Dołączył(a): 26.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) sashka » 26.07.2006 21:41

o kurcze! no to jednak nigdy nie wiadomo kiedy sie taki chorwat tylko obrazi, a kiedy od razu przejdzie do rekoczynow :) ale nie mam czasu na glebsze studiowanie slownika jezyka chorwackiego :)
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 26.07.2006 21:49

Jeżeli chcecie sobie pobluzgać po chorwacku to proszę bardzo:
http://www.insultmonger.com/swearing/croatian.htm
:lol: :lol:
sashka
Podróżnik
Posty: 24
Dołączył(a): 26.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) sashka » 26.07.2006 21:55

coz, do bluzgania w jakimkolwiek jezyku mi daleko :)
zmrol
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 485
Dołączył(a): 08.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) zmrol » 27.07.2006 07:41

Buty do sportów wodnych sa ekstra kupiłam je w siecie real po 20zł. Wypróbowałam juz w Cro dobrze sie w nich pływa ale mimo wszystko trzeba uwazac na jeżowce. Przez podeszwę nie przejda igiełki ale przez cholewke owszem. Kuzynce udało sie przywiesc kawałek jeżowca do Polski w duzym palcu u nogi.
shatz
Globtroter
Posty: 33
Dołączył(a): 10.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) shatz » 27.07.2006 20:31

Jeżeli chodzi o buty to zdecydowanie kupujcie w chorwacji - kosztują około20 zł i można sie jeszcze potargować- a napewno sa lepsze niż kupione w Realu np. Tak samo ze sprzętem do nurkowania- całkiem przyzwoity zestaw około 30 zł . No i siatka na jeżowce i inne stworki - w markecie ja zapłaciłem 3 zł. Chorwacja to bardzo bezpieczny kraj i ludzie zachowują się uczciwie niemniej oszukano mnie na bramce na autostradzie przed Zagrzebiem na parę kun. Natomiastcampingi bardzo bezpieczne - można zostawiać wszystko na wirzchu- ja nie chowałem niczego oprócz elektroniki, ale i tak nie widziałem żeby ktoś podejrzany się kręcił. Na plaży też bez obaw - luz i kultura. Polecam kompleks hotelowy z campingiem SOLARIS za SZybenikiem. Korzystający z kempingu maja nieograniczony dostęp do tych samych rozrywek co goście przebywający w hotelach- 2 baseny, knajpy , wieczorem w około 5 knajpkach muzyka na żywo do potańczenia i posłuchania. Służę informacjami gdyby ktoś potrzebował. gg 4182082
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Chorwackie ABC



cron
czy jest sie czego bac? - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone