napisał(a) 2salamandra22 » 23.05.2011 14:22
Byłam na tym kampingu - plaża blisko ale to nie to, jeżdziliśmy do Mariny plażować i na Ciovo. Jesli chodzi o właścicieli to same superlatywy. Dragan z naszymi panami rano jechał do Splitu na targ rybny i po powrocie z plażowania przy namiocie czekał na nas wielki gar krewetek a wieczorem rybki z grila. Chcesz internet to Ci przyniosą laptopa do namiotu i obowiązkowe piwo z gospodarzem zaraz po przyjeździe. Nie wiem czy dalej Dragan biega z gwizdkiem na szyji przy przywoływać swoją Halinkę ale tak było za mojego pobytu. Inny zwyczaj Dragana to odpalanie rac z balkonu za każdym razem gdy ma nowych gości.
Kamping malutki więc warto zrobić wcześniejszą rezerwację mailowo.
Pani Halinka przytargała nam tyle gałęzi z liściami laurowymi że starczyło dla dwóch rodzin na dwa lata. Załatwią Ci fischpicnick i rafting na Cetinie.