longtom napisał(a):Zatoczki są urocze, skaliste garby pomiędzy nimi mniej...
Masz na myśli te blade na skałach?
longtom napisał(a):
Śladem Lidii
staram się sfotografować wszystkie rozpryskujące się fale. Dużo z tym roboty.
Lidia K napisał(a):Mam totalnego fijoła jak widzę duże fale, godzinami robię im fotki. Musiałam z ostatniego wrześniowego urlopu 90% zdjęć fal pokasować. Nie mam pojęcia co w nich jest tak pasjonującego. Ruch, każda fala jest inna, im większe fale tym zabawa lepsza. Ale chyba wciąż jeszcze nie zrobiłam takiego zdjęcia po którym wiedziałabym, że wystarczy mi tych fal
plavac napisał(a):Fale fotografuję rzadko. Ale razem z żoną potrafimy się w nie wpatrywać godzinami. Jest w nich coś z medytacji, są jak mantra - choć każda inna ale tak samo hipnotyzująca.
longtom napisał(a):A wieczorkiem wybraliśmy się na kolację.
Dobrą kolację.
Bezrybną.
dangol napisał(a):longtom napisał(a):A wieczorkiem wybraliśmy się na kolację.
Dobrą kolację.
Bezrybną.
I mówisz, że Wasza janjetina okazała sę lepsza, niż jadranskie rybki?
Powrót do Nasze relacje z podróży