napisał(a) maslinka » 24.08.2011 14:48
fidosanok napisał(a):...No już....już..., nie gniewajcie się... wieczorem coś dopiszę...
Się nie gniewam
Czytam na bieżąco, tylko czasu brakuje, żeby się wpisać
Ale już się ujawniłam
Poczytałam sobie o Twojej gorączce (aleś się, Chłopie, załatwił!) i zamoczonych kluczykach
Na szczęście mokra przygoda dobrze się skończyła
Hvarska droga Sućuraj - Jelsa jest fajna! Chociaż odkąd na Peljescu zjechaliśmy do Crkvic, żadna droga w Cro nie jest nam straszna
To teraz czekam na moją ulubioną Jelsę