Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Życzliwość w salonie Citroena

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
darek765
Podróżnik
Posty: 23
Dołączył(a): 30.03.2006
Życzliwość w salonie Citroena

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek765 » 17.09.2006 21:16

Własnie wczoraj wróciliśmy całą rodzinką z Puli.
Chciałem podzielić się zdaniem na temat życzliwości Chorwatów.
Na wczasy wybraliśmy się samochodem marki Citroen Picasso. Podczas pobytu na Istri wybraliśmy się na wycieczkę do Vsaru. Po drodze dopadła nas awaria auta tj. pozapalały się wszystki kontrolki i auto zaczęło szarpać. Udało się nam jednak wrócić do Puli i dojechać do salonu Citroena.
W salonie po 2 godzinach naprawy i w tym po podłączeniu auta do komputera okazało sie, że jest poluzowany kabel od alternatotra.
Po tym wszystkim przyszła chwili na zapytanie ile za to płace i tu miłe zaskoczenie. Panowie z salonu odpowiedzieli, że nic się nie należy i życzą nam szerokiej drogi.
W Polsce samo podłaczenie do komputera kosztuje około 200 zł tak więc przyłaczam sie do postów, iż Chorwaci się bardzo życzliwi.
adam_cro
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 292
Dołączył(a): 17.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) adam_cro » 17.09.2006 21:48

a auto na gwarancji??
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 18.09.2006 10:41

Ja taki szok przeżyłem ok 1991 r, dokładnie nie pamiętam. Szok był tym większy, że dotyczył salonu w Bielsku Białej. Auto (Citroen BX - zawieszenie hydrauliczne) straciło zawieszenie w okolicach Frydek Mystek, Czesi nic nie mogli zrobić, mogłem jechać do Austrii albo wracać do Polski, wybrałem wariant krajowy. Do Bielska z Frydek jechałem ok 3 godz, dotarłem na czas zamykania warsztatu i....Pracownicy szybko auto wzięli na podnośni, zrobili herbatę i kanapki, zarezerwowali nam hotel (ja,żona i syn ok 9 lat). Auto naprawiali do ok 23, zapłaciłem tylko za zużyte materiały i spawacza, specjalistę od lodówek (spawał rurkę hydrauliczną-nowej nie było). Salon Citroena nie chciał kasy za swoją pracę--to był prawdziwy SZOK, chyba nie tylko w tamtych czasach. Jechałem na narty. Citroen--polubisz każdą drogę, zdradziłem go po wielu latach, miałem od 1989 r do zeszłego roku różne modele cytrynki w rodzinie. Nie do końca zdradziłem--namówiłem tatę i jest bardzo zadowolony. Chyba dla żony kupię w przyszłym roku C3. Pozdrawiam
darek765
Podróżnik
Posty: 23
Dołączył(a): 30.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek765 » 18.09.2006 11:43

a auto na gwarancji??


Nie autko ma ju ż 6 lat tak więc nie ma gwarancji.
mirek74
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 10
Dołączył(a): 21.01.2006
Citroen

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirek74 » 21.09.2006 21:22

W salonie CITROENA w Wałbrzychu DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA KOSZTUJE 100 ZŁ
moondek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2336
Dołączył(a): 07.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) moondek » 22.09.2006 11:33

No no, aż się dumą zanoszę!!! Znam to - że się tak wyrażę - od środka :) A tak już na marginesie, miałem możliwość obserwowania zmagań naszego rodaka (mojego sąsiada na Ciovo), któremu strzelił rozrząd w 6-letniej Astrze II.
Z racji tego, że jestem pomocną duszą, podwiozłem go z Ciovo do Splitu i byłem świadkiem takiej oto rozmowy. Chłopak, który był już i tak mocno załamany całą sytuacją, bo przecież samochód udupiony na ponad tydzień (a był z żoną i rocznym dzieckiem), to jeszcze w perspektywie miał niezły wydatek, próbował "zjechać" trochę z ceny, bo krzykneli mu na początek coś koło 11 tys. KN. Mordował się niemiłosiernie... a babka, która z nim rozmawiała była wielce uhahana... W końcu, na pytanie "co jej tak wesoło", odpowiedziała, że "dużo za to zapłaci, ale w końcu to jego problem"... Ostatecznie troszkę mu spuściła z ceny (nie wiem już ile), on samochód odebrał, a czy dojechał do Polski? Tego też nie wiem :)
punto2
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 67
Dołączył(a): 09.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) punto2 » 22.09.2006 11:51

W mojej 6-cio letniej astrze zepsuła się pompa wtryskowa nie będę pisał ceny bo próbuję zapomnieć , ale utargować się nic nie dało tylko głupie żarty że mora nie zobaczę .
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 22.09.2006 12:20

W mojej 6-cio letniej astrze zepsuła się pompa wtryskowa nie będę pisał ceny bo próbuję zapomnieć , ale utargować się nic nie dało tylko głupie żarty że mora nie zobaczę .


jaki silnik i jaki przebieg (i czy przebieg pewny) oraz gdzie serwisowana była że pompa siadła :?:
mnich63
Croentuzjasta
Posty: 154
Dołączył(a): 03.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mnich63 » 22.09.2006 13:30

moondek napisał(a): wydatek, próbował "zjechać" trochę z ceny, bo krzykneli mu na początek coś koło 11 tys. KN. Mordował się niemiłosiernie... a babka, która z nim rozmawiała była wielce uhahana... W końcu, na pytanie "co jej tak wesoło", odpowiedziała, że "dużo za to zapłaci, ale w końcu to jego problem"... Ostatecznie troszkę mu spuściła z ceny (nie wiem już ile), on samochód odebrał, a czy dojechał do Polski? Tego też nie wiem :)

jezu, kiedy to było!? 11tys kun 8O!!!???
toż to ze 6.000peelenów! Za takie pieniądze to bym ich olał.. internet -> aukcje -> nowy silnik +załatwiam transport (może kto znajomy) i robię przekładkę.... jeszcze na parę dni wakacji zostanie...
To oczywiście żart, ale chyba niemożłiwe żeby tyle kosztowała naprawa rozrządu w astrze, lepiej by chyba było odholować samochód do Polski i tutaj zrobić.
Jeśli faktycznie taka cena, to niech mi kto jeszcze powie że Będę Miał Wydatki :devil: za połowę tej ceny mam super silniczek do mojej lochy od wroga ciągnięty, a za całą kwotę drugą lochę na dawcę z pogruchotaną budą
AndrewNH
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 25.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrewNH » 24.09.2006 12:02

moj citroen zepsul sie w budapeszcie,poszla skrzynia biegow. Awaria spowodowany przez mojego lktory uszkodzil uszczelniacz i wylal sie caly plyn. Kosztowalo mnie to bagatela 300E, i caly dzien opoznienia.
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 24.09.2006 12:52

ale chyba niemożłiwe żeby tyle kosztowała naprawa rozrządu w astrze, lepiej by chyba było odholować samochód do Polski i tutaj zrobić.


któremu strzelił rozrząd w 6-letniej Astrze II.


mała różnica w tym że naprawa - wymiana rozrządu to troszkę się różni od naprawy silnika po strzeleniu rozrządu i obojętnie w jakim aucie (chyba że silnik jest tzw. bezkolizyjny) masz co najmniej głowicę do remontu. Oczywiście jeśli się zaopatrujesz na szrocie to za mniej niż 1000 euro cały motor kupisz - tyle że w jakim on jest stanie tego nie wie nikt. A jeśli zajedziesz do ASO lub nawet do obojętnie którego mechanika i zlecisz mu remont głowicy i rozrządu (w Twoim przypadku mnich63 - 24 zaworowej i 6 cylindrowej jak przypuszczem) to z 6 tysiaków PLN nawet na gaz Ci nie starczy żeby do domu wrócić
:lol:
mnich63
Croentuzjasta
Posty: 154
Dołączył(a): 03.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mnich63 » 24.09.2006 18:13

nie, no masz rację...
tak trochę zgłupiałem przez tą cenę...
Jak na razie bulę jak za zboże za części, choć na szczęście jak dotąd za pierdoły... natomiast raczej nie mam wyboru i jak mi strzeli silnik to tylko na giełdę jestem zdany (choć gdyby była taka możliwość to nie wykluczam, że na musie skusiłbym się na nowy - fabryczny - silnik),
Poza tym nie wiem jakie mu tam zniszczenia poczyniło...
Ale co do kupowania używki silnika to nie do końca masz rację Rich... na szczęście tyle teraz nawieźli tego z zachodu, że można znaleźć naprawdę dobry silnik w pogiętej budzie... mówię o takim co go można odpalić. Tak czy siak za dobry te 3.000 musiałbym dać. Ale... skoro mój ma już nakręcone ponad 320.000, to przy konieczności poważnej (odpukać jak na razie się nie szykuje) naprawy warto by się zastanowić

Generalnie zdziwiło mnie, że w Oplu tyle może kosztować naprawa... że ja musiałbym zabulić to wiem, niestety za znaczek się płaci... Przedtem jeździłem wprawdzie Octavią - od nowości i dalej ją trzymam - a tam nic w ogóle nie robiłem poza wymianami oleju (a prawie 200.000 już przejechała) więc nie wiem jakie są ceny za kompakty. Myślałem, że jest jakaś gradacja w cenach i różnica w cenie samochodu przekłada się też na różnicę w cenach części... a tu niekoniecznie jak widać...
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 24.09.2006 19:02

Mnich63 - ceny ASO jak wiadomo to najczęściej 70 % więcej niż u Staszka w garażu a podejrzewam że właśnie do ASO trafił z Oplem. Tak więc sama nowa głowica (nie wiem jaki silnik choć na 100% nie 2,0 lub 2,2 Dti bo te mają łańcuch i nic się nie urywa) to około 4-5 tysiaków (tym bardziej że najprawdopodobniej był to 16V) to cena może być i koło 7. Nie pytaj o cenę do BMKi takiej głowicy bez nitro pod językiem w ASO, powiem tylko tyle że nowa skrzynia automatyczna do Audi A8 z silnikiem 4,2 z 1995 roku w ASO Audika to wydatek (2 lata temu) bagatela 59 tyś PLN - to nie pomyłka o żadnym przecinku nie ma mowy. A co do kompaktów - masz rację ceny niższe są - tyle że w mojej kompaktowej Astrze mam silnik właśnie 2,2 DTi czyli tem który został opracowany do Vectry C a to już klasa porównywalna z serią 5 w BMW (wyposażenie zresztą też). Większe różnice występują w przypadku blach , lamp itp - elektronika i motory cenowo niewiele między klasami się różnią. :wink: Tak wogóle to nie to forum ale najwyżej niech se moderator posprząta :wink: :lol:
krakuscity
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7920
Dołączył(a): 11.08.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakuscity » 24.09.2006 20:19

rich72 napisał(a): Tak wogóle to nie to forum ... :wink: :lol:

I tu masz całkowitą rację.
mnich63
Croentuzjasta
Posty: 154
Dołączył(a): 03.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mnich63 » 25.09.2006 05:50

krakuscity napisał(a):I tu masz całkowitą rację.

Jaki rzeczowy głos w dyskusji.... :D
dobra, niech mod tnie :wink:
Następna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
Życzliwość w salonie Citroena
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone