W środę 28. sierpnia byłem w Stonie.
Zaparkowałem na płatnym parkingu i w parkomacie opłaciłem 3 godziny parkowania po 8 kn za godzinę od 18:45 do 21:45, a więc 24 kn i użyłem do tego karty MasterCard wydanej przez bank PeKaO S.A.
Parkomat wydrukował bilet, a z konta pobrano mi kwotę 14,15 PLN.
Po tygodniu w/w kwota wróciła mi na konto jako "zwrot należności za niewykonaną transakcję".
Wynika z tego, że parkowałem zupełnie legalnie z biletem za szybą, ale za kompletną darmochę
Ktoś wie o co może chodzić?
Dodam tylko, że darmowe parkowanie zaczynało się od 22:00.