Zwardoń czy Cieszyn? Stan dróg i przejśc na konieć marca.

Tu jest cały wątek o Cieszynie.

Bardzo, bardzo dziękuje Już nanoszę zmiany w naszej marszrucie.

Odkąd pamiętam to droga z Wisły przez Kubalonkę do Istebnej to była jedna wielka liczba dziurek

Zgadza się , jednak to co ta zima zrobiła z tą drogą to się w głowie nie mieści w życiu takiej drogi nie widziałem. Chociaż z tego może i wyniknąć coś pozytywnego - tego się już nie da załatać - to trzeba będzie zalać w całości. Chociaż znając naszych drogowców - brrr wolę nie myśleć

Potwierdzenie z wczoraj Dojazd do Zwardonia rozpieprzony w drobny mak Za Zwardoniem w kierunku Cadcy kolejna rozpierducha. Jak na razie nie widać końca wymiany rurek pod asfaltem po stronie słowackiej Cieszyn - po stronie czeskiej wyfrezowana droga - miejscami przy odpowiednim załadunku można zostawić co nieco z samochodu na drodze, choć tam nie mają tyle roboty w mojej opinii by dokończyć co zaczęli

Na trasie Bielsko-Żywiec-Zwardoń zaczyna sie remont mostu w Łodygowicach,który ma potrwać rok.Na ten czas budują jakąs prowizoryczny obok,który ma być dwukierunkowy ale...

Czyli z W-wy optymalnie na Bielsko stamtąd dalej nową S1 do Skoczowa i albo Cieszyn albo ta moja Leszna G.

Droga na Kubalonkę ma być w całości remontowana.Już w zeszłym roku była prasowa afera ...zaczęli od zakupów jeepów dla kierownictwa budowy,laptopów ,termosów itd ,itpA sam remont w lesie ...
Ten odcinek na czas remontu będzie zapewne całkowicie zamknięty a ewentualny objazd przez Wisłę Czarne ,obok Zameczku Mościckiego (teraz Kaczora-niestety)

Wczoraj znowu przekraczałem granicę w Cieszynie (przejście poza miastem). W kierunku do Czech nie ma problemu za to powrót fatalny. Czesi rozebrali budynki po swojej stronie, zmieniają nawierzchnię, zeszlifowali weszchnią warstwę asfaltu i zostawili parę poprzecznych garbów w miejscu delatacji. Prawdziwe góry na jakieś 20cm wysokie, bardzo trzeba uważać i wolniutko jechać aby nie walnąć podwoziem. Do tego dochodzi zwężenie i ciężarówki, wczoraj był korek na jakieś 1,5km.

Wojtap dzięki ci za informacje.

Odcinek Żywiec-Zwardoń , delikatnie mówiąc tragedia. Ciągłe roboty , ruch wahadłowy, dziury etc.
Czy zmieni się na lepsze do wakacji, obawiam się że nie.
Na pocieszenie.. to tylko kilkadziesiąt km. a od Cadcy jaka jazda...piątka i luz dopiero w Chorwacji.

remont drogi na Kubalonkęi zamknięcie tego odcinka-oficjalnie -od 4 maja.
Objazd przez Wisłę Czarne i droga obok Zameczku.Wyjeżdża sie na samej przełęczy.

Droga obok Zameczku bardzo wąska
nie polecam

Jako trening przed Chorwacją jak najbardziej wskazana ...w CRO nie tylko po autostradach się jeździ

hepik pamiętaj że niektórzy jadą z przyczepami
nie polecam tej drogi mieszkam w okolicy i tyle ile ludzie się naklną na temat tych dróg od Zywca do Zwardonia i przez Wisłę to cała historia
a w CRO nie przesadzaj takich fatalnych dróg ciągnących się jak smród nie spotkałam

Jak donosi lokalna tv w Lalikach przedrązono tunel.Na razie przez dziure moze sie przepchać pojedynczy człowiek
Za trzy lata trasa ma byc oddana do użytku w całosci.

"Polscy i słowaccy drogowcy zakończyli drążenie tunelu w Lalikach trzy dni wcześniej niż planowali. Często pracowali po kilkanaście godzin dziennie, ale jak twierdzą - opłacało się. Tunel jest częścią drogi S-69 ze Zwardonia do Bielska-Białej.



Dzięki niej kierowcy nie będą musieli przepychać się przez zatłoczone i ciasne - wąskie drogi Żywiecczyzny, aby dojechać na Słowację.

Tunel w Lalikach ma prawie siedemset metrów długości. To najdłuższa tego typu budowla w Polsce. Jego budowa była znacznie trudniejsza niż w Austrii, gdzie tunele drążone są w skałach. Tymczasem w Lalikach pracowano w kruchym łupku. Dlatego po raz pierwszy zastosowano specjalną metodę drążenia tunelu. Wzdłuż tunelu drogowego powstanie także tunel ewakuacyjny"

Panowie podepnę się pod temat przejść granicznych.Czy ktoś z forumowiczów jechał ostatnio na Chyżne jak wygląda tam sytuacja ???

Lider16 napisał(a):Wygląda na to, że odcinek Kraków - Żylina pokonać przez A4 do Katowic a dalej przez Żory i Cieszyn. Chyba, że do wakacji skończą remont zakopianki pod Krakowem to można rozważyć Chyżne.

A nie lepiej jechac na Wadowice i Bielso Biala?