Zupa Dubrovacka, płw.Peljesac 2007r - czwarty raz w CRO :)

dangol napisał(a):Orebić pięknie się prezentuje na Waszych fotkach fajny prezent mikołajkowy nam dziś dałaś, Ines

Danusiu Twoja obecność w mojej podroży bardzo mnie cieszy..
Orebic jest piękny, ale myślę, że raczej warto tam być już po sezonie....

Ja też jestem jako Dalmatinac

Kevlar napisał(a):
Tutaj mógłbym zamieszkać. Cudowna uliczka.

Taaak, zwłaszcza ta bliskość okien sąsiada albo raczej sąsiadek jest taka kusząca...

Zastanawiam się od dłuższego czasu nad Orebicem na przyszłoroczny wrzesień, ale do września daleko, plany pewnie życie i tak kilkakrotnie zmieni, ale czym byłoby życie bez marzeń...

anjas napisał(a):Ines fajną mieliście podróż...... tyle zobaczyć
Orebic świetnie się prezentuje, taki cichy i spokojny.

Anjas, miło mi, że ty też jesteś na bieżąco z moją relacją
W 2007r, aż tak dużo nie zobaczyliśmy, za to w 2008r to tak
Orebic we wrześniu jest naprawdę przyjemny..zachęcam

Pozdrawiam Cieplutko..

Janusz Bajcer napisał(a):Ja też jestem jako Dalmatinac

Januszku, ta muza przebija wszystko..aż nogi same rwą się do tańca..Wykorzystam ten utwór na sylwka
Dzięki wielkie

ines napisał(a):

-Yaro- napisał(a):Piękne fotki, szczególnie chmury robią wrażenie

Dokładnie, nawet pochmurne zdjęcia mogą być piękne..
Yaro cieszę się, że śledzisz cały czas moja podróż

Cały czas

ines napisał(a):

anjas napisał(a):Ines fajną mieliście podróż...... tyle zobaczyć
Orebic świetnie się prezentuje, taki cichy i spokojny.

Anjas, miło mi, że ty też jesteś na bieżąco z moją relacją
W 2007r, aż tak dużo nie zobaczyliśmy, za to w 2008r to tak
Orebic we wrześniu jest naprawdę przyjemny..zachęcam

Pozdrawiam Cieplutko..

Ines śledzę, śledzę i poprzednią relacje również , tylko mało sie odzywałam.
Faktycznie dużo zwiedziłaś pięknych miejsc, podziwiam i troszkę zazdroszczę
Zachęcasz do zobaczenia Orebica...hm..... masz na 100% rację, ale ja już powoli mam mętlik w głowie, co chciałabym zobaczyć .
Najlepiej jak Ty, czy Maslinka i Tymona przemieszczać się. Wtedy naprawdę można sporo zobaczyć, ale u mnie z kilku względów wykluczone. Chciałabym znaleźć jakiś fajny apartament i w promieniu 100 km. zwiedzać, a wieczorkiem wracać na kwaterkę
W tym roku zobaczyłam tylko Ston na Półwyspie i faktycznie jakaś cisza, jakaś magia . Zachęcają okolice , żeby je "nawiedzić"
Będę śledzić dalej Twoje przygody i zobaczymy co z tego wyniknie.
O moich planach na pewno powiadomię .

Ja rownież cieplutko Cię pozdrawiam.

... jakaś cisza , jakaś magia i STON . W roku 2009 '' Stonsko Ljeto '' jest od 18.07 do 29.08 Naprawdę warto być tam w tym czasie

ines napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Ja też jestem jako Dalmatinac

Januszku, ta muza przebija wszystko..aż nogi same rwą się do tańca..Wykorzystam ten utwór na sylwka
Dzięki wielkie

A ja wykorzystam ten -

mkm napisał(a):... jakaś cisza , jakaś magia i STON . W roku 2009 '' Stonsko Ljeto '' jest od 18.07 do 29.08 Naprawdę warto być tam w tym czasie

Szkoda mkm, że w takim terminie . Pewno co roku jest organizowane "Stonsko Ljeto"
Planuję wyjazd do Cro maj / czerwiec. W tym roku w tym samym czasie zahaczyłam i tą ciszą byłam zachwycona.

anjas napisał(a):

mkm napisał(a):... jakaś cisza , jakaś magia i STON . W roku 2009 '' Stonsko Ljeto '' jest od 18.07 do 29.08 Naprawdę warto być tam w tym czasie

Szkoda mkm, że w takim terminie . Pewno co roku jest organizowane "Stonsko Ljeto"
Planuję wyjazd do Cro maj / czerwiec. W tym roku w tym samym czasie zahaczyłam i tą ciszą byłam zachwycona.

Zgadza się , co roku , mniej więcej w tym samym terminie . Tego roku byłem dwukrotnie kibicować Ivo ( mój gospodin ) , który koncertował wraz ze swą klapą Dingac , w starej stonskjej twierdzy Było super

mkm napisał(a):

anjas napisał(a):

mkm napisał(a):... jakaś cisza , jakaś magia i STON . W roku 2009 '' Stonsko Ljeto '' jest od 18.07 do 29.08 Naprawdę warto być tam w tym czasie

Szkoda mkm, że w takim terminie . Pewno co roku jest organizowane "Stonsko Ljeto"
Planuję wyjazd do Cro maj / czerwiec. W tym roku w tym samym czasie zahaczyłam i tą ciszą byłam zachwycona.

Zgadza się , co roku , mniej więcej w tym samym terminie . Tego roku byłem dwukrotnie kibicować Ivo ( mój gospodin ) , który koncertował wraz ze swą klapą Dingac , w starej stonskjej twierdzy Było super

Na pewno musiało być super i jeszcze wybrać się do twierdzy ciepłym wieczorkiem i poczuć coś niesamowitego

A Ty w ogóle jesteś fanem Półwyspu Chyba się nie mylę

Ines, też Cię śledzę ale się nie ujawniam

Anjas, jestem fanem Peljesaca i nie tylko ...

mkm napisał(a):Anjas, jestem fanem Peljesaca i nie tylko ...

Wiem, wiem,a ten fan - club to.............. Chorwacja.