8 dzień (10.09.2007r.)
Dziś pora pożegnać się z Zupą Dubrovacką.
Nasz cel to płw.Peljesac , a tam Orebic.
Około południa żegnamy się z naszymi gospodarzami i kierujemy się na półwysep.
Pogoda dziś ładna, co jakiś czas tylko przemknie chmurka na niebie..
Mijamy piękny Dubrovnik skąpany w słońcu....Robi ponownie duże wrażenie....
Wreszcie dojeżdżamy do Stonu..Ston otoczony jest 890-metrowymi średniowiecznymi murami miejskimi z czasów Republiki Dubrownickiej, kiedy miasteczko było jej ważnym fortem. Dodatkowe zewnętrzne fortyfikacje obejmują także Stari Ston, mniejszą miejscowość leżącą nad brzegiem zatoki (Malostonski zaljev) oddzielającej półwysep od lądu stałego; w zatoce tej hodowane są cenione ostrygi i inne owoce morza. Łączna długość murów wynosiła 5,5 km - na fortyfikacje składało się 40 wież i 7 twierdz, z których najważniejsze trzy to Veliki Kaštio.
Ston z samochodu prezentuje się dość ciekawie, szczególnie mury, które otaczają miasteczko.
Mijamy także największe szaliny (produkcja soli z wody morskiej).
Ston jeszcze odwiedzimy w drodze powrotnej, teraz kierujemy się na Orebic, bo chcemy tam dotrzeć o przyzwoitej porze
Droga prowadzi przez pola pełne winorośli...czuć zapach wina..unosi się wszędzie..coś niesamowitego..co jakiś czas mijamy wioski oraz winnice w których sprzedają wino
Jednak nie zatrzymujemy się i jedziemy dalej...droga dość porządna, dopiero za Trstenikiem robi się trochę niebezpiecznie, ale widoki malownicze
Wreszcie dojeżdżamy do Orebic, na początku nie robi na mnie dobrego wrażenia..ładnie, ale bez rewelacji..zaczynamy szukać kwatery.. szukamy w uliczce przy morzu...sporo kwater pustych jednak w każdej coś nam nie pasuje....szukamy dalej...
W końcu widzimy ładne apartamenty w drugiej uliczce od morza, okazuje się, że są wolne...Apartamenty maja oddzielne wejścia..gospodyni pokazuje apartament na 2pietrze..idealny..duży salon, aneks kuchenny, łazienka, sypialnia i piękny duży taras z wspaniałym widokiem na turkusowe morze i Korcule;)
Nasz domek
Do plaży zejście uliczka zajmuje ok 2-3minut:) Cena 25E za dwie osoby..bez wahania bierzemy...
Rozpakowujemy się , siadamy na tarasie odpocząć ...wtedy dopiero okazuje się jak tu pieknie..niesamowity klimat..ile kwiatów, wspaniałe kolory....Wow...podoba nam się bardzo
Zbliża się wieczór przydało by się coś przekąsić
Okazuje się , że niedaleko jest Konzum...robimy zakupki...
Główna uliczka Orebic nie jest ciekawa, kilka sklepów, kafejek i tyle..ludzi już bardzo mało..a jeśli są to oczywiście Polacy
Później idziemy jeszcze na spacer promenadą nadmorską...słonce zachodzi, wieje lekki wiatr..jak jest przyjemnie..cisza, spokój
Kolację jemy na tarasie z pięknym widokiem na Korculę
Zmęczeni szybko zasypiamy...
Poprawiłem na samej górze dwa obrazki bo były obok siebie mod Leszek