Trochę info o lokalach, w których mieszkaliśmy podczas tego wyjazdu.
Ustaliliśmy, że jeden z kwadratów powinien mieć basen, a drugi mieścić się w centro storico jakiegoś fajnego miasta. Tak tez uczyniliśmy.
W very convenient price jak na Italię w lecie (druga połowa lipca) zabookowaliśmy na 6 dni Hotel w Kalabrii za 380 Euro za za 3 osoby dorosłe i jedno dziecko oraz apartament w centro storico w Apulii za 350 Euro także za 6 nocy za 3 osoby dorosłe i jedno dziecko (parking free, klima, dwie izby, kuchnia, śniadania w kafeterii)
Hotel Total (4stars) w Kalabrii mieszczący się przy jednej z matek wszystkich dróg w Kalabrii, SS18, oprócz swojej lokalizacji (przy ruchliwej drodze, jednak w nocy prawie na całe szczęście nie było słychać aut) oraz blisko torów (!), miał same zalety:
W cenie 380 Euro (63,33 Euro / doba) otrzymaliśmy
- twin room, czyli dwa spore pokoje z dwoma łazienkami (dwoma prysznicami, kiblami etc) z klima w obu pokojach
- 6 śniadań i to śniadań kontynentalnych (jajecznica, jajka, parówki, szynki, sery, owoce, jogurty etc) + do tego pyszne kawy robione przez przemiłe panie w ekspresie
- włoskie animacje w pobliskim hotelu (ten to BYŁ PRZY SAMYCH TORACH nie zazdroszczę) co wieczór Felicita i Lasciate mi cantare
- bliskość plazy (słabej ale zawsze)
- bardzo fajny basen z jacuzzi
- duży bezpłatny parking
Pierwszego dnia po zalogowaniu się w hotelu kupilismy winko (2,50 Euro lokalne wino kalabryjskie za butelczynkę 0,375 l) w barze i piwko i udaliśmy się na pobliską plażę - przechodzi się pod torami tunelem
Woda była mega czysta i mega ciepła, plaża, no cóż.... w tym miejscu Kalabrii plaże sa takie se
ALora