napisał(a) Magda O. » 06.07.2011 17:29
fidosanok napisał(a):Moje subiektywne przymyślenia (proszę to traktować pół żartem, pół serio):
- zwiedzanie z dzieckiem dwuletnim to pomyłka albo przynajmniej cięęężka praca, a nie przyjemność. No chyba że ktoś dysponuje dzieckiem, które przypomina zachowaniem leniwca...
- to że czyjaś kobieta nosi w sobie aliena i przed wyjazdem czuje się doskonale nie znaczy, że na urlopie będzie tak samo
- Split to poza pałacem i portem "dziura" (przynajmniej tak było wówczas)
- pizza w Cro jest boska
- zakwaterowanie w Cro znajdzie się zawsze, kwestia ceny i miejsca ( choć tu doświadczenie mam małe)
- Rakija i travarica to "moje" wódeczki. Jeśli ktoś lubi alkohol kupować w ciemno.
- podróże z dziećmi i żoną w ciąży są podwójnie męczące
W tym roku jadę z dwójką dzieci i żoną
(mam nadzieję, że nie w ciąży)
zgadzam się ze wszystkimi punktami. Sama nie mam jeszcze dzieci, ale często podróżujemy z towarzystwem z dziećmi w różnym wieku. Bywa różnie...
Splitu nie polubiłam, Makarskiej zresztą również nie, więc na razie omijam tę część Chorwacji.
Pizza w Chorwacji jest cudooowna! Jestem "pizzożercą", a odkąd zjadłam pizzę w Chorwacji, nigdzie nie smakuje mi już tak jak tam...
Rakija i travarica to nie moje trunki, ale męska część mojego wyjazdowego towarzystwa przepada za tym (zwłaszcza za travaricą
)
A gdzie się wybierasz w tym roku?