A te żółwie to gryzą? Ostatnio ktoś bał się cykad.
A może to zółwie ,,nindża''.
majeczka napisał(a):platon napisał(a):A te żółwie to gryzą? Ostatnio ktoś bał się cykad.
A może to zółwie ,,nindża''.
Jak zwykle świrujesz Platon ...
platon napisał(a):majeczka napisał(a):platon napisał(a):A te żółwie to gryzą? Ostatnio ktoś bał się cykad.
A może to zółwie ,,nindża''.
Jak zwykle świrujesz Platon ...
Świruję. Ciekawe co byś zrobiła jakby taki żółw podbiegł i skoczył Ci do gardła.Wbił się zębiskami i wyssał z Ciebie ........Karlovacko czy inne coś.
qbek napisał(a):przepiękny żółwik, mógłbyś jakoś inaczej określić położenie miejsca w którym go zobaczyliście? skorzystaj z http://maps.google.com/ w okolicy jakiego miasta/ wiochy wyjeżdżałeś w strone północną, południową, wschodnia?
platon napisał(a):majeczka napisał(a):platon napisał(a):A te żółwie to gryzą? Ostatnio ktoś bał się cykad.
A może to zółwie ,,nindża''.
Jak zwykle świrujesz Platon ...
Świruję. Ciekawe co byś zrobiła jakby taki żółw podbiegł i skoczył Ci do gardła.Wbił się zębiskami i wyssał z Ciebie ........Karlovacko czy inne coś.
niestety mylisz sie, niewiem skąd masz te informacje, ale żółw występujący w chorwacji jest to żółw grecki - testudo hermanni hercegovinensis, nigdy tam nie widziano żółwia śródziemnomorskiego(występuje na południowo wschodniej częsci półwyspu bałkanskiego) Dzięki za inne informacje. Niechciałbym żeby ten temat był jakąś zachętą do przemycania tych zwierząt do Polski, więc informuję, że ten gatunek jest pod ochroną (zagrożony wyginięciem) oraz złapanie na jego przemycie zazwyczaj kończy się więzieniem. Thnx za wszystkie jak dotąd informacje, czekam na kolejne, pozdrawiam serdeczniesikor napisał(a):W Chorwacji spotkać można tzw. żółwia śródziemnomorskiego.
qbek napisał(a):(...) więc informuję, że ten gatunek jest pod ochroną (zagrożony wyginięciem) oraz złapanie na jego przemycie zazwyczaj kończy się więzieniem.
tylko bys spróbowałInterseal napisał(a):qbek napisał(a):(...) więc informuję, że ten gatunek jest pod ochroną (zagrożony wyginięciem) oraz złapanie na jego przemycie zazwyczaj kończy się więzieniem.
Kurcze a już miałem zapytać, czy nadaje się na "zupę z żółwia" i wrzucić do tematu "Pomysł na obiadek w Chorwacji"...