napisał(a) gdyl » 30.07.2010 00:00
Przepraszam zefir, ale trochę przegapiłem Twojego posta. Pierwszy raz jak jechałem do Chorwacji, to zasuwałem całą noc. Wieczorem wyjechałem z Zielonej, rano byłem we Vrbniku. Cały czas za kierownicą, bez żadnego spania w hotelu czy drzemania na parkingu. Jednak rano, koło 7 oko mi trochę opadało. Wracając zdecydowałem się na nocleg w Grazu. Teraz do Cro jeżdżę trochę inaczej. Tzn. bardzo lubię Czechy. Te zamki i miasteczka są super. Dla tego jadąc do Chorwacji zatrzymuję na kilka dni w Czechach. Vranov nad Dyji, Znojmo, Czeski Krumlov ( SUPER! ), w tym roku planuję Mikulov. Z Czeskiego Krumlova jadę do Vrbnika około 9 godzin ( spokojnie, z postojami ze względu na juniora - 6 lat ). Jadąc pierwszy raz jechałem przez Wiedeń, Graz i Karlovac. Kolega jeździ do Słowenii i bardzo sobie chwali trasę przez Niemcy ( omijającą Czechy ). Jest dłuższa ale szybsza. Gdyby nie zwiedzanie Czech też bym tak pojechał.