I znów tym razem w piłkę ręczną... Cóż powiedzieć, kiedy wielka prawie 40 milionowa Polska przegrywa z naszymi braćmi. W czym rzecz, w czym porażka, że dzielni chorwaci biją nas w kosza, nogę i jeszcze pewnie parę innych dyscyplin.
Właściwie pozostaje nam wspólnie zasiąść do brydża... Nie możemy z nimi wygrać to się przyłączmy, ja zostanę kibicem Hajduk Split, bo tej drużynie kibicuje mój kolega Dario z Vodic... chociaż może tak zaliczymy jakieś zwycięstwo.
Co myślicie o naszych zmaganiach z Crobraćmi?? Może jakiś wspólny klub kibica na naszym forum?