zła jakość drogi 86

anakin napisał(a):Z prawdą jest jak z............dupą! Każdy ma swoją!!!

Prawda jest jedna, a rację każdy może mieć swoją.

zebik napisał(a):
Prawda jest jedna, a rację każdy może mieć swoją.

A prawda,prawda

koledzy...napiszcie mi czy na 86 jedzie sie w miare w poziomie czy raczej czesto jest z "gorki" i pod "gorke" chce jechac vanem z duzym kampingiem i nie wiem czy to bedzie dobra opcja trase przez austrie znam...i niestety autostrada z wiednia do graz nie jest zbyt "plaska"

pozdr.

freex napisał(a):koledzy...napiszcie mi czy na 86 jedzie sie w miare w poziomie czy raczej czesto jest z "gorki" i pod "gorke" chce jechac vanem z duzym kampingiem i nie wiem czy to bedzie dobra opcja trase przez austrie znam...i niestety autostrada z wiednia do graz nie jest zbyt "plaska"

pozdr.

Autostrada z Wiednia do Graz-u nie jest zbyt płaska, hmmm.
Trasa 86 jest w miarę płaska.

Grunt to fachowa pomoc no ale jak Ci inaczej odpowiedzieć...

freex napisał(a):koledzy...napiszcie mi czy na 86 jedzie sie w miare w poziomie czy raczej czesto jest z "gorki" i pod "gorke" chce jechac vanem z duzym kampingiem i nie wiem czy to bedzie dobra opcja trase przez austrie znam...i niestety autostrada z wiednia do graz nie jest zbyt "plaska"

pozdr.

Kolego,
powiem Ci tak:
ja w zeszłym roku wracając z cro troszkę chciałem być madrzejszy od navi i nie skręciłem tak jak podpowiadała. i tak zamiast u madziarów jechać słynną 86 tłukłem się zóltymi lokalnymi drogami i wiesz co ?.............było spoko zero TIR-ów, korków itp. Natomiast jadą na urlop jechałem 86 i nie widziałem powodów do demoniziwania dróg z powodu jakiś dziur. Malkontentów zapraszam na nasze krajowe drogi. Z podjazdami ostrymi spotkasz się praktycznie tylko raz tuż przed słoweńska granicą. Radze wtedy zwolnić na zakrętach.

freex napisał(a):koledzy...napiszcie mi czy na 86 jedzie sie w miare w poziomie czy raczej czesto jest z "gorki" i pod "gorke" chce jechac vanem z duzym kampingiem i nie wiem czy to bedzie dobra opcja trase przez austrie znam...i niestety autostrada z wiednia do graz nie jest zbyt "plaska"

pozdr.

Czegoś nie rozumie wszyscy narzekamy na nasze drogi brak autostrad itp. ale gdy mamy możliwość jechać autostradą to jedziemy bokami .freex jedziesz vanem z dużym campingiem wybór jest prosty, obawiasz się nie zbyt płaskiej drogi z Wiednia do Graz to co będzie w Chorwacji

jacek: wielkie dzieki za info

jasio: w Chorwacji nie mam wyboru...a tutaj mam pozatym po dokladnym przewertowaniu forum bardzo mnie kusi knajpa w Csornej aby bylo jasne napisze ze nie obawiam sie gorek jadac z przyczepa poniewaz od 5 lat jezdze do Szwajcarii z laweta ale zdecydowanie lepiej i ekonomiczniej jedzie sie po plaskim

pozdr.

freex napisał(a):jacek: wielkie dzieki za info

jasio: w Chorwacji nie mam wyboru...a tutaj mam pozatym po dokladnym przewertowaniu forum bardzo mnie kusi knajpa w Csornej aby bylo jasne napisze ze nie obawiam sie gorek jadac z przyczepa poniewaz od 5 lat jezdze do Szwajcarii z laweta ale zdecydowanie lepiej i ekonomiczniej jedzie sie po plaskim

pozdr.

I tu sie z Tobą zgadzam " zdecydowanie lepiej i ekonomiczniej jedzie sie po plaskim " ale najlepiej i najekonomiczniej jedzie się z górki i z wiatrem.Co do knajpy - każdy ma jakieś słabości

freex napisał(a):jacek: wielkie dzieki za info

jasio: w Chorwacji nie mam wyboru...a tutaj mam pozatym po dokladnym przewertowaniu forum bardzo mnie kusi knajpa w Csornej aby bylo jasne napisze ze nie obawiam sie gorek jadac z przyczepa poniewaz od 5 lat jezdze do Szwajcarii z laweta ale zdecydowanie lepiej i ekonomiczniej jedzie sie po plaskim

pozdr.

bardziej od górek na twoim miejscu obawiałbym się boczych silnych wiatrów. Musisz szczególnie mocno trzymać kierownice i być czujnym by w razie wyjazdów z tuneli korygować zapędy nadsterownej przyczepy. Sprawdz też sprawnośc hamulca najazdowego w campie to zjazdy z dużych górek nie powinny Ci sparawiać problemów. No i stara zasada która pewnie znasz, jak zacznie Cię wyprzedać Twoja przyczepka to noga jak najdalej od pedału hamulca a w zamian za to dodajemy gazu do momentu jak przyczepa wyrówna tor i wtedy dopiero powoli hamujemy. Ale jako stary driver pewnie znasz to

pozdr, szerokiej i nie pękaj, tam też jeżdzą TIRy

jacek: jeszcze nigdy nie zaczela mnie wyprzedac przyczepa. jesli przyczepa wpada mi w "shimmy" czy zaczyna wezykowac za autem a ma sprawny hamulec najazdowy to ja zawsze hamuje. wtedy hamulec w przyczepie sie blokuje i prostuje zestaw. mi takie cos zdarzalo sie tylko przy wyzszych predkosciach 130-140km/h z laweta (niekiedy czlowieka ponosi). z kampingiem nie jezdzilem ale mysle ze zasady sa podobe...pozatym nie bede jechal 130-140km/h tylko 90km/h bo jade z dzieckiem

moze ktos napisac ze przyczepa kampingowa jest bardziej podatna na wiatr boczny...jezdzilem tez z laweta na ktorej wozilem wysokie busy ale jesli sa jeszcze jakies wskazowki dot. jazdy z kampingiem to z checia poczytam.

ps. nie pekam...ale nie widzi mi sie wdrapywac po 10-20km pod gorki na 2 biegu ...jesli tam sa takie podjazdy to chyba jednak wybiore trase przez wieden-graz...tam spokojnie jade na 3 biegu...tylko ze bardzo dluga odleglosc ...w sumie nawet zle napisalem....gdyby tam "byly" takie podjazdy to bym pojechal....przez wieden-graz