Jeśli chcesz tylko obejżeć fotki, kliknij tutaj
Życzę miłej lektury.
.png)

.png)
.png)
Po obiedzie oglądamy niesamowitą (dla nas) scenę, jak przez dość ruchliwą, jakby nie było Jadrankę przechodzi sobie bez żadnego nadzoru stado dobrze utrzymanych krów. Zwierzęta mają w uszach kolczyki i zawieszone na szyjach dzwonki, więc do kogoś chyba należą, ale żadnego pasterza przy nich nie widzieliśmy.

Bar jako miasto zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, po tym co słyszałem wcześniej o czarnogórskich miejscowościach. Wcale nie jest miastem zaśmieconym, ani zaniedbanym.
.png)
.png)
.png)
.png)

madzia1981 napisał(a):Bardzo fajna relacja. Miło się czytało. I fotki piękne.
Pozdrawiam serdecznie.
krakuscity napisał(a):
Puste ulice w Splicie, Dubrowniku robią niesamowite wrażenie.
PAP napisał(a):zygi,
Widzę, że operacja logistyczna przebiegła zgodnie z zamierzeniami...
Ciekawie wygląda ta pusta Chorwacja i Czarnogóra ... żeby tylko trochę cieplej chciało tam być o tej porze roku (coś jak na Florydzie czy w Californii), to by tam można było śmiało jeździć przez cały rok...
Fajnie się czytało ... teraz czekamy na morskie opowieści z naprawionym silnikiem...
Pozdrawiam,
PAP
.png)
zygi napisał(a): ... trochę żałujemy, że trasa powrotna nie przebiegała przez Serbię ...domyśl się dlaczego. Dla ułatwienia dodam, że przeczytałem całą Twoją dotychczasową relację, a niektóre fragmenty nawet po dwa razy.
.png)

shtriga napisał(a):I tak strasznie tych suszonych fig zazdroszczę!!!!!! A były takie na sznurku czy takie sprasowane w - za przeproszeniem - gruby placek (wyglądem kojarzy się trochę z pozostałościami po "łał"![]()
![]()
)? Takie coś dostałyśmy kiedyś w Albanii. A z Czarnogóry to zawsze po sierpniu przywozimy takie na sznurku.
Dzieki! I pozdrawiam!
Ps. Aha - neka bude cisto - kilka razy nas pytano czy to zauważamyZauważamy
.png)

Gajus.ems napisał(a):Przeczytałem relację i pooglądałem zdjęcią. Fajnie opowiedziane. Ze zdjęć najbardziej podobała mi się promenada w Splicie. Pamietam ją z roku 1999. Cro to już inny kraj.
Pozdrawiam GAJUS
.png)
.png)

MAPA napisał(a):Zygi,
widzę, że PAP ubiegł mnie i wcześnij ode mnie przeczytał Twoją relację ( pewnie nudzi się w pracy, czego ja nie mogę o sobie powiedzieć, opiekując się w domu dwójką żywiołowych dzieci ...
) .
Puste ulice Dubrownika? ... Brzmi wręcz nieprawdopodobnie ...
Piękne zdjęcia, wieczorem, na spokojnie obejrzę jeszcze raz.
Pozdrawiam,
MAPA
Powrót do Nasze relacje z podróży
