lubelski napisał(a):..Droga Beatko..już dawno nie jest miło...
jak się ma choćby jedna strona OT w wątku zimowym do innych gdzie i po 3 czy 4 są...ale jak się chce uderzyć to zawsze się kija znajdzie. Jedyna przewag na tym forum to funkcja..niestety z tym nie wygra nikt bo każdy wpis, fotka może być zinterpretowana jako obrażanie czy niestosowna..
To moje ostatnie zdjęcie, sens zabawy panowie moderatorzy spieprzyli i tyle...bo to miała być zabawa, nieraz śmieszna, nieraz ciut uszczypliwa..ale zabawa i myślę że tego się cały czas trzymaliśmy.. . ..szkoda
Tak Cię Jędrek czytam i czytam....
I nasuwa mi się jedno pytanie?
Pizgłeś się czymś w łeb???
Bo gadasz jak potłuczony....
Myślisz, że jak skończymy się tu udzielać to w innym wątku będzie inaczej???
Fobia to się nazywa.
I to się objawia wszędzie i zawsze.
Zima nie ma nic do tego.
Jaką masz gwarancję, że "karmiąc psa" nie dostaniesz zarzutu, że NA PEWNO chcesz go otruć???
Pytanie retoryczne oczywiście.
A ja mam w doopie czy się komuś podoba to co piszę!
Nikt tu nikogo nie obraża i nie łamie regulaminu.
Ma być miło??
Proponuję tym, którzy nie ogarniają nie zajmować się tym wątkiem i tak dalej będzie.
Ps.
W "nowym forum-uwagi" wkleiłem Wam trzech akuratnych userów, którzy obrażają innych.
Nie po to żeby się poskarżyć czy pożalić, bo radzę sobie w tym temacie bez pomocy kogokolwiek.
Po to żeby zobaczyć co zrobicie.
Moje cytaty zostały "okraszone" mundrymi łacińskimi zwrotami i tłumaczeniem...żadnym.
Żaden z nich nie dostał nawet ostrzeżenia.
Nie zrobiliście w tym temacie nic.
Ale wystarczyło, że napisałem coś ja czy Bocian - już mamy pyski w avatarach.
Widzicie tych, których chcecie widzieć.
Chcesz Jacek kolejnego przykładu?
Proszę bardzo:
viewtopic.php?f=17&t=21334&p=1138912&start=1605&view=show#p1138912Tutaj jak widzimy nie masz żadnych zastrzeżeń.
Mało tego.
Aktywnie uczestniczysz w tym OT, ciesząc się jak dziecko, rozmawiając z weldonem i Miecią o kotko-sikorkach.
Janusz też nie widzi tam nic niestosownego.
Jakby się komuś nie chciało czytać:
Jacek S napisał(a):Buhahahaha...ale któregoś razu miałem otwarte okno i.... sikorka mi na biurku usiadła.
weldon napisał(a):Mi kiedyś w lato, przez otwarte okno, wpadł wróbel, a ze mam dwa koty i wysokie mieszkanie, to włosy mi stanęły dęba, jak sobie wyobraziłem, co mnie czeka, ale skubany jakimś cudem dał wióra przez drzwi na taras
Gdyby nie uciekł, to by pewnie do dziś latał, tak jak te ptaki w halach targowych, a za nim pewnie moje koty by latały
Reszta jest w linku.
A przecież to taki sam wątek fotograficzny jak ten zimowy.
Miej trochę honoru i przyznaj, że nie interesuje cię treść, tylko jej autor.
I taki to właśnie z ciebie Moderator.
W tym wątku( Zima) nie było absolutnie potrzeby ingerencji żadnego Moderatora.
Przyszedł Jacek i jak zwykle się zaczęło.
Zawołał Janusza i mamy..co mamy.
Już nie wiadomo czy śmiać się czy płakać Panowie Moderatorzy.
A teraz może wróćmy do zimy:
Aaaaaaaaaaaaa....jeszcze jedno.
Jak się skończy zima to "pójdziemy" do wiosny.....potem do lata....aż do jesieni...
A potem znowu będzie zima.
Nie ta to inna.