arturac napisał(a):taki jeden Polak mały
No widzisz, łzę sołtysa wypadało by uronić.
Maszyna mnie tak zmyliła, że nawet w tym kierunku nie pomyślałem.
No i w Mińsku nie byłem nigdy
weldon napisał(a): łzę sołtysa wypadało by uronić.
arturac napisał(a):weldon napisał(a): łzę sołtysa wypadało by uronić.
coś tam chłopina napisał, ja lubię anegdoty z jego udziałem..
http://jan-himilsbach.humoris.pl/
jedna z ulubionych:
"Któregoś dnia do warszawskiego "Spatifu" wszedł przewodniczący Komitetu Kinematografii - partyjny "książę", od którego zależały wszystkie ówczesne produkcje. Kłaniał się grzecznie panom aktorom, panowie aktorzy z poszanowaniem, odpowiadali ukłonami. "Książę" usiadł, zamówił herbatkę. Nagle spostrzegł Janka.- Dobry wieczór panie Janku... - Rzekł w swej łaskawości. Na to Himilsbach:
- Uważaj w którą stronę mieszasz, chuju!"
ale jest tam jeszcze kilka tak pięknych, że można się śmiać do łez:)
arturac napisał(a):anakin napisał(a):A teraz możesz mi..........oddać:
mówisz, masz:)
1. z za fajery robiona?
Jacek S napisał(a):Detal chciałem pokazać nie krajobraz.
Powrót do FotoCroClub - dyskusja