napisał(a) Marsallah » 19.07.2018 08:59
Jechałem tą trasą w obie strony: 29.06 (piątek po południu) i 17.07 (wtorek ok. południa).
W tamtą stronę pojechałem przez Oszczadnicę. Po położeniu nowego asfaltu (od rozjazdu Rajcza-Oszczadnica "na górce" w kierunku Oszczadnicy) najmniej komfortowym odcinkiem objazdu Czadcy jest przejazd przez długaśną wieś Skalite, ale to ujdzie. Droga przez Oszczadnicę dość komfortowa - jedynie jeszcze w Skalitem wąska, nierówna, ale bez wielkich dziur. Zresztą ruch tam żaden, a węższymi dróżkami jeździ się nad Jadranem, więc nie ma na co narzekać
Przejazd przez światła w Radola bezproblemowy, w ogóle nie było tam korka (!). No i wjazd na nową obwodnicę Żyliny - miodzio! Oznakowanie takie, że wprost nie można się pomylić. Najpierw przez tunel, potem mostem nad Vahem i już jesteśmy na D1!
Powrót: google maps pokazywały tym razem tylko lekkie zatwardzenie w Czadcy, więc pojechaliśmy prosto. Stało się chwilę już przed tunelem, potem na wiadukcie przed pierwszymi światłami, za którymi się odetkało. Ogólnie, nie staliśmy dłużej niż 10 minut (łącznie). Na D3 zero ruchu.
Przejazd przez odcinek bez ekspresówki po stronie polskiej w obie strony płynny i bezproblemowy, mimo dnia roboczego. W tym roku na szczęście niczego nie remontowali (w tamtym roku wymieniali nawierzchnię na moście nad Sołą w Milówce), obyło się też bez debili blokujących ronda.