Jesteście nieocenieni w swoich radach. Bardzo mi to pomaga. Wszystkiego nie da się zobaczyć w tak krótkim czasie a dzięki wam jestem w stanie jakoś doprecyzować swoje działania. Już widzę, że to siedem noclegów to będzie makabrycznie krótko. Myślę iż będzie tak iż: Jeden skok dłuższy (Roma - obiecałem córce i żonie i nie ma zmiłuj) A potem, krótsze wypady od Cortona: Asyż, Montepulciano i Pienza, Siena, Arezzo no i może Pisa z Lukka. Uff... i tak się dużo zrobiło. Nie wiem czy to wypali. Z drugiej strony nie chce całego pobytu przesiedzieć za kółkiem. Musi być jeszcze regeneracja nad basenem. No i jeszcze jest drugi front zwiedzania, który również uwielbiam ... czyli zwiedzanie (czasem z przypadku) miejscowości i miejsc wolnych od natłoku turystów ale widokowo, architektonicznie lub kulturalnie urokliwych (np. lokalne święta, zabawy, pikniki). I musowo winnice trzeba odwiedzić! Przynajmniej jedną. No i teraz mniam, mniam, to co wszystkie misie uwielbiają najbardziej. Może, ktoś z was był w takiej winnicy, godnej polecenia? Na jaki trunek powinno się zwrócić uwagę najbardziej? I co zrobić, by nie dać się nabrać na jakiś miejscowy chwyt marketingowy?
Przepraszam, że wiąż tylko pytam i pytam. Mam jednak nadzieję, że te informacje będą przydatne również dla innych osób odwiedzających, to forum.