brzo1985 napisał(a):Przejeżdżaliśmy wczoraj na dowody osobiste. Zapomniałem Zielonej Karty z Polski, więc wypożyczyłem auto w cenie tego śmiesznego kwita... Sprawdzano nam kartę...
~?????????????? Ile wypiłeś żeby napisać takie nic,....
brzo1985 napisał(a):Przejeżdżaliśmy wczoraj na dowody osobiste. Zapomniałem Zielonej Karty z Polski, więc wypożyczyłem auto w cenie tego śmiesznego kwita... Sprawdzano nam kartę...
jackq napisał(a):Od kilku lat jeżdżę na Peljesac (czasem kilkukrotnie podczas pobytu przekraczam granicę z BiH, bo się kręci po okolicy) i jeszcze nigdy nie wymagano zielonej karty. Zazwyczaj podjazd, szybkie spojrzenie na dowody/paszporty i nara. Nie widziałem też żeby od kogokolwiek brali ten papierek do sprawdzenia. A często się tam na przejściu stoi to czas na obserwację jest.
jackq napisał(a):Od kilku lat jeżdżę na Peljesac (czasem kilkukrotnie podczas pobytu przekraczam granicę z BiH, bo się kręci po okolicy) i jeszcze nigdy nie wymagano zielonej karty. Zazwyczaj podjazd, szybkie spojrzenie na dowody/paszporty i nara. Nie widziałem też żeby od kogokolwiek brali ten papierek do sprawdzenia. A często się tam na przejściu stoi to czas na obserwację jest.
piotr900610 napisał(a):Hej, nie chcę zakładać nowego tematu, wiem, że powinno się mieć paszporty na przejazd do Dubrownika, jedziemy w 6 osób, 5 ma paszporty, wszystko wskazuje na to, że 6 osoba nie dostanie go do piątku (a wyjazd mamy w sobotę). Czy osoby, przejeżdżające w ostatnich dniach przez Neum mogą potwierdzić, że na dowód jednak też wpuszczają (widziałem dwa takie wpisy w internecie)?
piekara114 napisał(a):Ważne jest słowo: udaje się. Zależy pewnie na kogo trafisz na granicy.
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi