napisał(a) Adam Sz. » 25.06.2011 10:29
Taka mała refleksja na temat ...
Po drugiej stronie ulicy mam firmę, która zajmuje się uzyskiwaniem odszkodowań za wypadki drogowe. Troche wiem, jak to działa, więc kto chce stracić dużo własnej kasy lub swój dom albo mieszkanie, niech próbuje. Tam, gdzie chodzi o pieniądze, nie ma litości
Na przykład:
Jedna babcia pozwała swego czasu pewnego mieszkańca Monachium, który ją potrącił na ulicy. Skomplikowana sprawa. Chyba z 20 m od przejścia nagle weszła na ulicę, bo tędy miała bliżej do domu. Sprawę prowadziła firma odszkdowawcza. Godne odszkodowanie babcia otrzymała ... Oczywiście z OC sprawcy. Gdyby to było w BiH, to odszkdowanie byłoby z Zielonej Karty ... Jeżeli nie byłoby zielonej Karty, to ...
Oczywiście nie znam nikogo, kto miałby podoby podobne problemy przy przejeździe przez BiH, ale zawsze ktoś musi byc pierwszy ...