Zielona karta a kontrole w drodze do Dubrovnika

wybieram się w okolice makarskiej, no i grzechem byłbo nie pojechać na wycieczkę do Dubrovnika. Niestety nie dotarła do mnie zielnoa karta wysłana z ubezpieczalni, a jutro wyjeżdżam. Mam pytanie, czy w takim razie mogę jechąc, czy lepiej nie, tak z praktycznego punktu widzenia. Czy to sprawdzają?

tnij na spoko!!!!! Ja zawsze mam i nigdy mi nie sprawdzali.Pamiętaj tylko że z Makarskiej do Dubrovnika to będzie ze 3h jazdy w jedna stronę. Pozdrav.

Zielona Karta jest potrzebna do przejazdu przez BiH.

Sławomir Wocial napisał(a):tnij na spoko!!!!! Ja zawsze mam i nigdy mi nie sprawdzali.

Złóz jeszcze pytającemu deklarację że wyciągniesz go osobiście z problemów jakich moze sobie przysporzyć nie zabiejąc ZK. To że nie sprawdzają na granicy nie znaczy że nie jest potrzebna.

Tnij spoko, osobiście Cię wyciągnę!! Może być??

obiecuję azachować bezpieczną prędkość...

Zapomnij o drobiazgach wal śmiało na Dubrownik,a "granicy "nawet nie zauważysz

Potwierdzam do Dubrovnika można "ciąć" bez zielonej karty, ale nie należy bez niej zbaczać do Medugorje

Do Medugorje (to się pisze chyba inaczej ale nigdy nie mogę zapamiętać jak ) pojechałem, zieloną kartę miałem, ale nikt mi jej nie sprawdzał ani o nią nie pytał. Paszporty, jak najbardziej oglądali.

Czy jest możliwość dokupienia ZK przy granicy z BiH?

Adrian34 napisał(a):Czy jest możliwość dokupienia ZK przy granicy z BiH?

Nie na przejściu granicznym koło Neum. Wiem, bo sam o to pytałem.
Byliśmy w Cro w pierwszej połowie lipca. Chcieliśmy zobaczyć Dubrovnik, ale nie miałem zielonej karty. Podjechałem więc na przejście graniczne i spytałem gościa z Policji Granicznej. Powiedział, że na tej kilkukilometrowej trasie przez Bośnię, w kierunku Dubrovnika, nie jest wymagana zielona karta. Jak to określił - jest to specyficzna droga.
Natomiast gdybym chciał zagłębić się w Bośnię, to oczywiście zielona karta jest wymagana, ale nie można jej kupić na tym właśnie przejściu. Najbliższe, które mi polecił, gdzie można ją kupić, to Metković.
Tak przynajmniej twierdził ten graniczny policjant.
Przejechałem Bośnię do i z Dubrovnika bez zk. Na szczęście obyło się bez żadnych "zdarzeń drogowych", więc nie musiałem sprawdzać na własnej skórze (a raczej portfelu ), czy gościu wiedział co mówi

Tydzień temu jechaliśmy trasą do Dubrownika i zielonej karty od nas nie chcieli, ani o nią nie pytali. Gdy jechaliśmy do Medjugore i Mostaru to w Metkovic o kartę tylko zapytali, ale nie kazali pokazywać. Paszportów nie sprawdzali.

Dzieki za odpowiedż.
Wykupie ZK w Polsce, będzie to jednak najrozsądniejsze posunięcie

Na przejściu w okolicy Ljubuskiego(po drodze przez góry na skróty i do wodospadów Kravica) celniczka sprawdzała naszą zieloną kartę w temperaturze 37 stopni przed 3 dniami,zatem warto mieć kartę zawsze .

VValdek napisał(a):

Adrian34 napisał(a):Powiedział, że na tej kilkukilometrowej trasie przez Bośnię, w kierunku Dubrovnika, nie jest wymagana zielona karta. Jak to określił - jest to specyficzna droga.

Przypuszczam, że istnieje jakaś umowa dwustronna pomiędzy Chorwacją a BiH o wzajemnym respektowaniu krajowych OC na tej trasie, ale że umowa ta dotyczy tylko obywateli tych krajów. Przecież w przypadku jakiejkolwiek kolizji, poszkodowany Bośniak nie dostałby żadnego odszkodowania!!! Naprawdę myślicie że władze BiH zrobiłyby takie kuku swoim obywatelom tylko po to by zrobić dobrze turystom spędzającym w ich kraju 15 minut???
Nie czarujmy się, Zielona Karta w BiH jest obowiązkowa, zresztą - jeżeli stać nas na wakacje w Chorwacji to stać nas chyba również na wykupienie za kilkadziesiąt złotych Zielonej Karty. A jeżeli dla kogoś jest to za dużo, to przecież można odpuścić sobie Dubrownik.

Czy jadac z makarskiej do dubrovnika i przekraczajac granice bosni i hercegowiny nalezy obawiac sie kontroli zielonej karty? czy moze mozna jakos przemknac niezauwazonym?:)
niestety nie posiadam takiej (na stronie ubezpieczyciela jest napisane, że oferowana jest razem z polisa oc ) , a teraz odmawiaja mi jej wydania, choc chcialem nawet doplacic o polisy.Firma MTU.