Słucham??
Uważasz, że Twoja wiedza w tej dziedzinie upoważnia Cię do używania takiego protekcjonalnego tonu i "błyskotliwych" epitetów?
Gdybyś czytał uważniej zamiast napawać się swoją mądrością to może zauważyłbyś, że nie jechaliśmy bez ZK z wyrachowania czy cwaniactwa, ale dlatego, że w zamieszaniu przedwyjazdowym nie zdążyłam się zorientować gdzie/jak ją nabyć, zdążyliśmy kupić tylko assistance. Dlatego, jak napisałam, nalegałam później na pogranicznika, chociaż wyraźnie miał to gdzieś. Ale nie ważne - czy dlatego jestem wg Ciebie głupia, że w roztargnieniu tego nie załatwiłam czy też dlatego, że nie napadłam na funkcjonariusza, który uparcie chciał się nas pozbyć?
Być może nie było to najmądrzejsze posunięcie z mojej czy innych forumowiczów strony, ale tak się czasami zdarza, że człowiek nie przemyśli wszystkiego do końca, a ja opisałam tylko nasz przypadek, bo chyba do takich luźnych rozmów służą fora.
Może w takim razie faktycznie podtrzymuj swoją tradycję nie odpisywania na tego typu głupoty, co moja, jeśli masz obrażać innych.