mariush_foto napisał(a):Naprawdę nie warto bawić się w zgrywanie... nawet nie ze względu na koszty, ale po prostu szkoda czasu.
Najtańsze obudowy na dysk Wellanda kosztują max. kiladziesiąt złotych, do tego dysk (w zależności od wielkości) - powiedzmy stówka. I jest spokój na cały wyjazd, nie trzeba oszczędzać na kartach, nie trzeba szukać kafejek, tracić urlopu... A dysk można po powrocie zamontować w kompie za pomocą przejściówki za 20 zł - i używać po powrocie jak zwykły twardziel
A jak toto podłączyć bez laptopa, żeby zgrać foty z aparatu?