napisał(a) FUX » 17.06.2006 19:19
W zeszłym roku byłem z analogowym Nikonem i wypstrykałem 5 czy 6 filmów + ileś cyfrowo na kiepskim, cyfrowym Sony. W tym roku mam porządny, cyfrowy Nikon D50 z kartą 512, na którą mieści się 141 przyzwoitych zdjęć. Zabieram laptopa, jak zawsze, więc ze zrzuceniem nie mam problemu.
Jedna kwestia jest taka, że na analogu "oszczędzało" i "myślało" się, jakie zdjęcia się robi. Na cyfrówce się trzaska i tyle. Stąd płynie wniosek, że zrobi ich się zdecydowanie więcej. Później na komputerze robimy selekcję i wyrzucamy gnioty.
FUX