napisał(a) Hercklekot » 23.03.2016 23:25
Skoro widać zdjęcia i jest po meczu
to lecimy dalej (jutro urlop to można zarwać wieczór). Witam serdecznie wszystkich nowych Gości:
Renatęlato, Travel, Andzię*, Nefer, Michała, Marka1, Longtoma, Dorato1, Maslinkę i Piotra.. Od razu mam +100 pkt do morale
Cieszę się, że się Wam Zelwa podoba, i dobrze, że nie jestem sam z tym Nienackim
.
Okolica zrobiła na nas też od razu wielkie wrażenie. Są to w sumie północne obrzeża puszczy Augustowskiej - i naprawdę można poczuć, że są to "zielone płuca Polski". Tu się oddycha! A jakie niebo rozgwieżdżone! Raniutko wstaję na ryby (pozwolenie na wędkowanie do kupienia w sklepiku u Szarejków w Gibach) i wypływam łódeczką parę metrów za trzciny. Ryb zatrzęsienie - wzdręgi, okonie, jest i szczupak.
Łowię dla sportu i wypuszczam: piękne i płochliwe wzdręgi z czerwonymi płetwami są zbyt piękne, żeby je zjadać... W przecince między trzcinami koło chatki pojawiła się kacza rodzinka.
Przejrzystość a na pewno czystość wody spokojnie konkuruje z Adriatykiem. Do zdjęć z kaczkami mam szczęście - fajny kaczy kuper udało mi się ustrzelić też w Plitvicach
klik
Ostatnio edytowano 24.03.2016 11:26 przez
Hercklekot, łącznie edytowano 1 raz