espeso napisał(a):Do Korala i wszystkich wilków morskich
jeśli chodzi o żeglowanie jestem zielona jak szczypior na wiosnę a połowica dała mi takie zadanie bojowe:
po 1 primo - o przepisach obiecuję poczytać i przesledzić możliwe wątki
po 2 primo- rozważamy możliwość kupienia łodzi...jeszcze nie bardzo wiemy co (najlepiej tanio oczywiście) wszystko zaczęło się od pontonu...moze z napędem...poprzez małe motorowki ...i doszliśmy do żagli oczywiście.
problem w tym ze nie wiem jakim jachtem możana pływać po adriatyku. Wiadomo Mazury to co innego i nie wiem czy takie niewielkie (jak dla mnie ogromne ) 6 metrowe jachty już nadają się do cro ??? na co należy zwrócić uwagę przy tych naszych "dywagacjach"
plisss help
może jest jakieś forum dla takich szczurów które chcą pomału stać się wilkami morskimi ??
Czy jak chcesz sie napić piwa to odrazu kupujesz browar?
Wynajmij cos, popływaj ze dwa sezony, naucz się trochę, a później zastanów czy warto kupować.
Wg mnie mniej niż 9 metrów nie wchodzi w grę.
Ale widziałem tez polskie Tanga w Chorwacji. Więc jak ktoś sie uprze to się da. Tylko że śródlądowe łodki nie są przystosowane do pływania na większej fali i już przy trochę większej trzeba sie chować.
No i jeszcze kilka rad:
Jest takie powiedzenie - Jeśli pytasz ile ten jacht kosztuje to znaczy, że Cie na niego nie stać.
To czego nie zapłacisz w cenie jachtu zapłacisz w ciągu następnego sezonu w naprawach, a w Cro są one wyjątkowo drogie.
Jeśli nie możesz spędzać na jachcie 5 tygodni w roku to kupno będzie nie opłacalne.