Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Żeglowanie na Queen - najbardziej cycata relacja z CRO

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.11.2017 12:53

gusia-s napisał(a):Doktor to doktor... nie ważne od czego. Jak nie może wypisać recepty to nich inaczej jakoś zaradzi ... ;)
Potrzebuje doktora!!! Jestem letko chora :(

Niedobrze :cry: To wskakuj pod ciepły kocyk z gorącą herbatą w ręku i się kuruj :wink:
maxredaktor
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1311
Dołączył(a): 13.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) maxredaktor » 14.11.2017 13:03

beatabm napisał(a):
Doktor jest ale czy Go słuchać w tym temacie? On doktor historii sztuki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Zatem wie, co dobre :oczko_usmiech:
DoktorDoktor
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 52
Dołączył(a): 05.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) DoktorDoktor » 14.11.2017 14:03

maxredaktor napisał(a):
beatabm napisał(a):
Doktor jest ale czy Go słuchać w tym temacie? On doktor historii sztuki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Zatem wie, co dobre :oczko_usmiech:


Historii nie historii ale organoleptycznie zawsze mogę zbadać :)

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.11.2017 15:14

DoktorDoktor napisał(a):
Historii nie historii ale organoleptycznie zawsze mogę zbadać :)

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Patrz Gusia jaki chętny :roll: :mrgreen: :roll:
DoktorDoktor
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 52
Dołączył(a): 05.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) DoktorDoktor » 14.11.2017 15:41

beatabm napisał(a):
DoktorDoktor napisał(a):
Historii nie historii ale organoleptycznie zawsze mogę zbadać :)

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Patrz Gusia jaki chętny :roll: :mrgreen: :roll:


Ja tylko niosę pomoc :mrgreen:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 14.11.2017 17:38

Powiem tak, nadrobić ponad 20 stron czytania to jest co robić, ale cóż... nieobecności bywają nieplanowane, ale nadrobiłem i zauważyłem brak odpowiedzi od czytających na następującą kwestię...

beatabm napisał(a):Po twardych negocjacjach musi nam oddać swoje wiosło, sztuka jest sztuka (zagadka z jakiego filmu to cytat?).


Kroll oczywiście, pytanie tylko czy bardziej chodzi o Kubę rozwijanego z bandaży i tekst Lindy o tym, że jakby to było 15 dni... i tamże jego "sztuka jest sztuka" - czy bardziej o dziesiąte prześcieradło "wyczarowane" z dziewiątego :lol:

Wracając do rejsów i cycania. Na cycanie piszę się na kżdym skrawku suchego lądu, ale morskiego szczura się ze mnie nie zrobi. Ja to czytam i mną majta :lol: I jeszcze jakieś rozdwojenie -czytam i co rusz jakby ktoś od nowa coś pisał... Tak mi się dwoi, że jak mi przyjdzie na myśl sobie w łeb palnąć to chyba ino z dubeltówki ha ha ha.

Ale zostaję!!! A nie tak jak to wiosło co się "wyniosło" :oczko_usmiech:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.11.2017 18:28

"Abakus68"]Powiem tak, nadrobić ponad 20 stron czytania to jest co robić, ale cóż... nieobecności bywają nieplanowane, ale nadrobiłem i zauważyłem brak odpowiedzi od czytających na następującą kwestię...
beatabm napisał(a):Po twardych negocjacjach musi nam oddać swoje wiosło, sztuka jest sztuka (zagadka z jakiego filmu to cytat?).
Kroll oczywiście, pytanie tylko czy bardziej chodzi o Kubę rozwijanego z bandaży i tekst Lindy o tym, że jakby to było 15 dni... i tamże jego "sztuka jest sztuka" - czy bardziej o dziesiąte prześcieradło "wyczarowane" z dziewiątego :lol:


Co na to jury Doktorze?

Wracając do rejsów i cycania. Na cycanie piszę się na kżdym skrawku suchego lądu, ale morskiego szczura się ze mnie nie zrobi. Ja to czytam i mną majta :lol: I jeszcze jakieś rozdwojenie -czytam i co rusz jakby ktoś od nowa coś pisał... Tak mi się dwoi, że jak mi przyjdzie na myśl sobie w łeb palnąć to chyba ino z dubeltówki ha ha ha.


Majtać to dopiero będzie :mrgreen:
Jest rozdwojenie - gdyż każdy dzień rejsu opisany jest przeze mnie i przez Doktora, to już chyba moja relacyjna tradycja :wink:

Ale zostaję!!! A nie tak jak to wiosło co się "wyniosło" :oczko_usmiech:


Tak trzymać :wink: A wiosło było abstynentem :roll: to się utopiło ze smutku 8O
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13122
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 14.11.2017 19:49

beatabm napisał(a): każdy dzień rejsu opisany jest przeze mnie i przez Doktora, to już chyba moja relacyjna tradycja :wink:

Super tradycja 8) , szkoda że ze mną nikt tak :? nie chce współpracować.
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 14.11.2017 19:58

Abakus68 napisał(a):Powiem tak, nadrobić ponad 20 stron czytania to jest co robić, ale cóż... nieobecności bywają nieplanowane, ale nadrobiłem i zauważyłem brak odpowiedzi od czytających na następującą kwestię...

beatabm napisał(a):Po twardych negocjacjach musi nam oddać swoje wiosło, sztuka jest sztuka (zagadka z jakiego filmu to cytat?).


Kroll oczywiście, pytanie tylko czy bardziej chodzi o Kubę rozwijanego z bandaży i tekst Lindy o tym, że jakby to było 15 dni... i tamże jego "sztuka jest sztuka" - czy bardziej o dziesiąte prześcieradło "wyczarowane" z dziewiątego :lol:

Wracając do rejsów i cycania. Na cycanie piszę się na kżdym skrawku suchego lądu, ale morskiego szczura się ze mnie nie zrobi. Ja to czytam i mną majta :lol: I jeszcze jakieś rozdwojenie -czytam i co rusz jakby ktoś od nowa coś pisał... Tak mi się dwoi, że jak mi przyjdzie na myśl sobie w łeb palnąć to chyba ino z dubeltówki ha ha ha.

Ale zostaję!!! A nie tak jak to wiosło co się "wyniosło" :oczko_usmiech:


Sztuka jest sztuka bardziej dotyczy sceny z Młodym, w końcowej scenie z Kubą pada : sztuka TO sztuka :mrgreen: drobna różnica ale jest...w armii wszystko jest proste...
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.11.2017 21:33

dangol napisał(a):
beatabm napisał(a): każdy dzień rejsu opisany jest przeze mnie i przez Doktora, to już chyba moja relacyjna tradycja :wink:

Super tradycja 8) , szkoda że ze mną nikt tak :? nie chce współpracować.

Mam jeszcze wersję Ewy - przez cały rejs pisała dziennik :wink:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 14.11.2017 21:49

Może warto wtrącić Jej punkt widzenia :)
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 14.11.2017 21:51

a co tam, pewnie, jak nie "roz-dwoje-nie" jaźni to "rozs-trój" - przeżyjemy i to...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13122
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 14.11.2017 22:30

gusia-s napisał(a):Może warto wtrącić Jej punkt widzenia :)


Na pewno warto :D :!:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 15.11.2017 08:31

dangol napisał(a):
gusia-s napisał(a):Może warto wtrącić Jej punkt widzenia :)


Na pewno warto :D :!:

Pomyślę. Tylko tam nie ma ani słowa o cycaniu w myśl zasady: co było na jachcie pozostaje na jachcie :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 15.11.2017 08:35

Korzystając ze sprzyjających wiatrów cały dzień bujaliśmy się na falach ciesząc się żeglowaniem, miłym towarzystwem i Cycem pitym umiarkowanie w ilościach stosownych do potrzeb.

DSC_5191.JPG


Czujne oko Kapitańskiej wypatrzyło też na morzu piłkę do ręcznej, którą wyłowiliśmy przy pomocy durszlaka.

Durszlak wyłowiliśmy ze kambuza.

Czyli znowu czyścimy morze ze śmieci.

Taka nasza rola, zobaczymy co jeszcze złowimy.

W trakcie żeglowania wskaźnik szybkości na logu spadł do zera.

Co się stało?

Wszystkie inne wskazania (kurs, głębokość itp.) działają więc co się stało?

Kapitan bezskutecznie pukał w dno chcąc uruchomić wiatraczek pod dnem dający pomiary.

Późnym popołudniem byliśmy w zatoczce na bojce.

Rok temu w tym miejscu ogrzewała nas w nocy ciepła lądowa bryza od nagrzanej ziemi.

Tym razem widok jest okropny.

DSC_6727.JPG


Piękny lasek na brzegu zamieniony w pogorzelisko a nad całą zatoką unosi się zapach spalenizny.

DSC_6754.JPG


DSC_6808.JPG


Trudno, drzewa przecież w końcu odrosną.

DSC_6755.JPG


Przynajmniej woda jest czyściutka.

Ponton dla Ewci zostaje zrzucony, a reszta załogi wskakuje do wody zażyć kąpieli.

DSC_6804.JPG


DSC_6799.JPG


Na to czekaliśmy cały rok, żeby zanurzyć się w gorącej (no dobrze, orzeźwiającej) wodzie, czystej jak łza i gonić ryby śmigające pod wodą.

DSC_6743.JPG


DSC_6748.JPG


DSC_6749.JPG


DSC_6752.JPG


Nurkuję pod pokład, oglądam dokładnie balast i ster oraz śrubę.

Przed balastem, jak mi wyjaśnił Kapitan, jest taki wiatraczek, który obraca się w czasie ruchu łodzi i dzięki niemu na logu widzimy szybkość.

Delikatnie, żeby się nie skaleczyć o ostre krawędzie poruszam łopatkami.

Widzę jak odpadł na dno jakiś paproch – to on blokował wirnik.

spód.jpg


Teraz już wszystko dobrze działa.

Można dalej pływać i cieszyć się wodą a potem zasiąść do specjału Kapitana i pokrzepiać się Cycem aż do nocy.

DSC_6776.JPG
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Żeglowanie na Queen - najbardziej cycata relacja z CRO - strona 47
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone