słoma79 napisał(a):Ja jutro mam wolne...mogę Cycać w każdej chwili
Szczęściarz
słoma79 napisał(a):Ja jutro mam wolne...mogę Cycać w każdej chwili
Katerina napisał(a):Niezła klapa z tej Camerata Varsovia
A Ty Kapitańska zawodowo to ćwiczysz ,czy hobbystycznie?
gusia-s napisał(a):No padłam nieprzytomna wczoraj
Do śpiewania się nie nadaje szczególnie dziś i na kąpiel w Jadranie też nie bardzo jakiś dreszcz mną trzącha. Przydałoby się gardełko przepłukać, odkazić czy coś
beatabm napisał(a):gusia-s napisał(a):No padłam nieprzytomna wczoraj
Do śpiewania się nie nadaje szczególnie dziś i na kąpiel w Jadranie też nie bardzo jakiś dreszcz mną trzącha. Przydałoby się gardełko przepłukać, odkazić czy coś
To zaraża przez neta? Miałam dokładnie to samo wieczorem, teraz na szczęście lepiej A jak Twoje samopoczucie?
po nocy, w ciemnościach zatoki (ta groza – mrok, woda, rozchybotany ponton
Najlepiej to się profilaktycznie zabezpieczać promilami w odpowiednim stężeniu
maxredaktor napisał(a):Najlepiej to się profilaktycznie zabezpieczać promilami w odpowiednim stężeniu
maxredaktor napisał(a):Nie do końca, płyn z Cyca ma działanie raczej relaksujące, a nie wzmacniające Tu dawka promili powinna zostać co najmniej potrojona.
Ale co ja tu się wyrywam, skoro jest Doktor na pokładzie...
"Katerina"]
Dokładnie tego doświadczyłam płynąc do Was i potem opuszczając Queen pontonem
Z tym,że droga powrotna była już dużo bardziej na luzie
słoma79 napisał(a):To sobie dolej jakiegoś rozcieńczalnika
Powrót do Nasze relacje z podróży