Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Żeglowanie na Queen - najbardziej cycata relacja z CRO

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 13.11.2017 16:58

słoma79 napisał(a):Ja jutro mam wolne...mogę Cycać w każdej chwili :mrgreen:

Szczęściarz :wink:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 13.11.2017 22:59

Niezła klapa z tej Camerata Varsovia :oczko_usmiech:

A Ty Kapitańska zawodowo to ćwiczysz ,czy hobbystycznie?
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 14.11.2017 08:07

No padłam nieprzytomna wczoraj :(
Do śpiewania się nie nadaje szczególnie dziś i na kąpiel w Jadranie też nie bardzo :( jakiś dreszcz mną trzącha. Przydałoby się gardełko przepłukać, odkazić czy coś :roll:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.11.2017 08:33

Katerina napisał(a):Niezła klapa z tej Camerata Varsovia :oczko_usmiech:

A Ty Kapitańska zawodowo to ćwiczysz ,czy hobbystycznie?

Zdecydowanie hobbystycznie :wink: I mam nadzieję że ta dzieweczka pozostanie moim jedynym utworem na ludowo :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.11.2017 08:42

gusia-s napisał(a):No padłam nieprzytomna wczoraj :(
Do śpiewania się nie nadaje szczególnie dziś i na kąpiel w Jadranie też nie bardzo :( jakiś dreszcz mną trzącha. Przydałoby się gardełko przepłukać, odkazić czy coś :roll:

To zaraża przez neta? 8O 8O 8O Miałam dokładnie to samo wieczorem, teraz na szczęście lepiej :roll: A jak Twoje samopoczucie?
Ostatnio edytowano 14.11.2017 08:48 przez Kapitańska Baba, łącznie edytowano 1 raz
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.11.2017 08:48

28 sierpnia 2017– z dziennika jachtowego wyjście z Zatoka Sesula (Solta) 8:40 – wejście do Zatoka Ticha (Hvar) 16:00, 20Nm (wspomina Doktor)

Jak miło wcześnie wstać, skoro świt..

DSC_6689.JPG


Szczególnie jak sen był wspaniały, na łódce, którą buja łagodna fala.

Wypływamy dalej.

Wcześniej jednak musimy odebrać nasz ponton.

DSC_6688.JPG


Gość, który bawił u nas wieczorem odpłynął na swoją żaglówkę naszym pontonem (przywieziony został wcześniej przez załogę ich pontonikiem).

Wpływamy więc w odnogę zatoki, gdzie cumuje Jego katamaran.

Przygotowanie do manewru przybicia do drugiego jachtu longsidem (czyli burta w burtę), odbijacze na lewą burtę itp.

Wieje wiatr od lądu, który nas dociska do burty, manewr przeszedł sprawnie i szybko.

Nasz wczorajszy Gość jest lekko rzecz biorąc bardzo zaspany, ale ponton oddaje, tylko jest jeden problem.

Mocowanie wioseł jest prowizoryczne, więc po nocy, w ciemnościach zatoki (ta groza – mrok, woda, rozchybotany ponton – tej wersji będziemy się trzymać Wysoki Sądzie) zostało zgubione jedno wiosło.

Po twardych negocjacjach musi nam oddać swoje wiosło, sztuka jest sztuka (zagadka z jakiego filmu to cytat?).

Odbijamy.

I tu jest problem.

Wiatr, który sprzyjał nam przy dobijaniu do drugiego jachtu teraz przeszkadza.

Przyciska nas z powrotem do burty.

Kapitan dzielnie mocuje się z problemem.

Niestety, w czasie manewrów na wąskiej przestrzeni – brzeg jest niedaleko – zostaje uszkodzone mocowanie koła ratunkowego, w które zaklinowała się cuma.

Na szczęście jest to usterka do naprawienia i w stosownym czasie zostaje na powrót zszyta.

DSC_7114.JPG


Ja trzymam duży odbijacz manewrowy chroniąc burtę przed otarciem.

W pewnym momencie nasza Queen, ruszając do przodu, dociskana wiatrem do drugiej burty przygniata kadłubem odbijacz i wyrywa mi go z ręki.

Nie ma żartów, ta sytuacja uświadamia mi jak duże siły działają na jacht w czasie żeglugi na morzu.

To nie Mazury, gdzie wszystko da się ogarnąć ręcznie.

Odzyskawszy odbijacz robimy klar i płyniemy na morze.

DSC_6694.JPG
maxredaktor
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1311
Dołączył(a): 13.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) maxredaktor » 14.11.2017 11:26

beatabm napisał(a):
gusia-s napisał(a):No padłam nieprzytomna wczoraj :(
Do śpiewania się nie nadaje szczególnie dziś i na kąpiel w Jadranie też nie bardzo :( jakiś dreszcz mną trzącha. Przydałoby się gardełko przepłukać, odkazić czy coś :roll:

To zaraża przez neta? 8O 8O 8O Miałam dokładnie to samo wieczorem, teraz na szczęście lepiej :roll: A jak Twoje samopoczucie?


Najlepiej to się profilaktycznie zabezpieczać promilami w odpowiednim stężeniu :wink:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 14.11.2017 11:44

DoktorDoktor
po nocy, w ciemnościach zatoki (ta groza – mrok, woda, rozchybotany ponton


Dokładnie tego doświadczyłam płynąc do Was i potem opuszczając Queen pontonem :mrgreen:
Z tym,że droga powrotna była już dużo bardziej na luzie :oczko_usmiech:


maxredaktor
Najlepiej to się profilaktycznie zabezpieczać promilami w odpowiednim stężeniu


No to ,to załoga wie od dawna przecież :roll: :)
maxredaktor
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1311
Dołączył(a): 13.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) maxredaktor » 14.11.2017 11:47

Nie do końca, płyn z Cyca ma działanie raczej relaksujące, a nie wzmacniające :D Tu dawka promili powinna zostać co najmniej potrojona.

Ale co ja tu się wyrywam, skoro jest Doktor na pokładzie...
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.11.2017 11:48

maxredaktor napisał(a):Najlepiej to się profilaktycznie zabezpieczać promilami w odpowiednim stężeniu :wink:

To odpowiednie stężenie mi nie bardzo przechodzi przez gardło 8O :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.11.2017 11:50

maxredaktor napisał(a):Nie do końca, płyn z Cyca ma działanie raczej relaksujące, a nie wzmacniające :D Tu dawka promili powinna zostać co najmniej potrojona.

Ale co ja tu się wyrywam, skoro jest Doktor na pokładzie...

Otóż to, Cyc za słaby :cry:
Potrojona? Za nic nie przełknę 8O

Doktor jest ale czy Go słuchać w tym temacie? On doktor historii sztuki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 14.11.2017 11:51

beatabm napisał(a):
maxredaktor napisał(a):Najlepiej to się profilaktycznie zabezpieczać promilami w odpowiednim stężeniu :wink:

To odpowiednie stężenie mi nie bardzo przechodzi przez gardło 8O :mrgreen:


To sobie dolej jakiegoś rozcieńczalnika :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.11.2017 11:53

"Katerina"]
Dokładnie tego doświadczyłam płynąc do Was i potem opuszczając Queen pontonem :mrgreen:
Z tym,że droga powrotna była już dużo bardziej na luzie :oczko_usmiech:


No nie mów że płynąć z Kapitanem się bałaś 8O Byłaś w takiej męskiej obstawie że nic nie mogło Ci zagrozić, nawet ciemna noc i chybotliwy ponton. Zresztą, ona chybotał w jedną, Cyc w drugą, w sumie równo wyszło :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.11.2017 11:54

słoma79 napisał(a):To sobie dolej jakiegoś rozcieńczalnika :mrgreen:

To nie zadziała :roll: :roll: :roll:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 14.11.2017 12:27

Doktor to doktor... nie ważne od czego. Jak nie może wypisać recepty to nich inaczej jakoś zaradzi ... ;)
Potrzebuje doktora!!! Jestem letko chora :(
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Żeglowanie na Queen - najbardziej cycata relacja z CRO - strona 46
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone