Czeka aż ona odwiąże cumę, a on doda gazu i ona z wdziękiem wpadnie do wody
Po za tym fajny film.
Abakus68 napisał(a):szaki17 napisał(a):Czeka aż ona odwiąże cumę, a on doda gazu i ona z wdziękiem wpadnie do wody
Po za tym fajny film.
I ona w tej czerwonej kiecuchnie całkiem całkiem, jeno cyca to zbyt wielkiego nie posiadała ha, ha, ha.
Buber napisał(a):No dobra - jestem. Zostało co nieco do pocycania ?
Nie no jak kwitnie to nie psuj jej!Katerina napisał(a):gusia-sDrugi rok uprawiam bungevile Nawet zakwitła bogato w sezonie. Teraz liście zgubiła ale żyje, widzę to po
Musiałabyś moją zobaczyć Zostawiłam mamie pod opiekę, wracam z Cro - a tu krzaczor Długie zwisające pędy i wciąż kwiecie na niej. Nie wiem ,czy przyciąć teraz, czy na wiosnę...
beatabm napisał(a):gusia-sOdbijamy, Kapitan do członka załogi ... oddaj cumę i po chwili - ale nie koledze na brzegu
Dla niewtajemniczonych, koleżanka zamiast wciągnąć cumę na pokład, bo ona nasza była rzuciła ją na brzeg od którego odchodziliśmy
Umarłam
Dobrze że nie usłyszała oddaj sie na cumie dziobowej bo by miała dylemat czy na lądzie czy na pokładzie
aczkolwiek zamiast cyca królowała raczej ruda
Taka sytuacja ... dyskusja miedzy załogantami
- V. ... masz żonę?
- tak
- a Ona dużo mówi?
- do tej pory myślałem że tak
Toast toastem, już wyspani - czy ruszamy nad more?
gusia-s napisał(a):beatabm napisał(a):Toast toastem, już wyspani - czy ruszamy nad more?
Kiedyś pewnie tak, narazie żal nam opuszczać królestwa cyca
Taaa ...
Może i żal a może trza poczekać aż promile zejdą
sdolas napisał(a):O rzesz ....
Ale się tu "Moda na sukces" zrobiła , ktoś odcinki liczy, który to sezon bo się pogubiłem ?
Zaglądam co jakiś czas z nadzieją że w końcu jakieś jachtowe fotki zobaczę
Powrót do Nasze relacje z podróży