Żeglowanie na Queen - najbardziej cycata relacja z CRO

napisał(a) **gusia-s** » 26.02.2018 10:17

beatabm napisał(a):
Katerina napisał(a): ... I jeszcze jedno - co ,do cholery mój małżonek ma na twarzy? Czy to jakiś bezkręgowiec z wody wyskoczył?
...widzisz....chciałam Mu zrobić piękny makijaż...tylko że nie za bardzo potrafię, wzięłam kredke, chciałam oczy pomalować i ....wyszło jak wyszło

A to Twoja robota :roll:

Na wizażystkę to Ty się nie nadajesz :mrgreen:

Ja myślałam, że to kalmary sepią strzeliły w niektórych :mrgreen:

napisał(a) **CROnikiCROpka** » 26.02.2018 10:20

Piękne zachody ustrzeliliście

Po prostu romantic 100% :hearts:

A w ogóle, to jacy my fotogeniczni jesteśmy :mrgreen:

napisał(a) **Katerina** » 26.02.2018 10:22

gusia-s napisał(a):
beatabm napisał(a):
Katerina napisał(a): ... I jeszcze jedno - co ,do cholery mój małżonek ma na twarzy? Czy to jakiś bezkręgowiec z wody wyskoczył?
...widzisz....chciałam Mu zrobić piękny makijaż...tylko że nie za bardzo potrafię, wzięłam kredke, chciałam oczy pomalować i ....wyszło jak wyszło
A to Twoja robota Na wizażystkę to Ty się nie nadajesz
Ja myślałam, że to kalmary sepią strzeliły w niektórych

Najpierw pomyślałam,że to Doktor...ale potem przypomniałam sobie,że on tak pięknie kaligrafował...
No, wiesz Kapitańska, chciałabym zobaczyć Cię we własnoręcznie zrobionym full mejkapie :lol:

Gusia, tego porównania z sepią właśnie szukałam w porannych odmętach mojej łepetyny, ale chyba wszystko jeszcze uśpione :oczko_usmiech:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 26.02.2018 10:44

CROnikiCROpka napisał(a):Piękne zachody ustrzeliliście Po prostu romantic 100%

A w ogóle, to jacy my fotogeniczni jesteśmy

Dzisiejsze fotki to dzieło Doktora :oczko_usmiech:

Prawda że ślicznie wyszliśmy na nich? Powiedziałabym że zdecydowanie ładniej niż zachody słońca :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 26.02.2018 10:46

Katerina napisał(a):
Najpierw pomyślałam,że to Doktor...ale potem przypomniałam sobie,że on tak pięknie kaligrafował...
No, wiesz Kapitańska, chciałabym zobaczyć Cię we własnoręcznie zrobionym full mejkapie
Gusia, tego porównania z sepią właśnie szukałam w porannych odmętach mojej łepetyny, ale chyba wszystko jeszcze uśpione

Gusia uratowałaś Katerinę :mrgreen:

Jak by Ci to powiedzieć....zobaczyc mnie w full mejkapie to....niemożliwe :roll:

Ja się właściwie nie maluję :oops:

Wyobrażasz sobie jak bym wyglądała z takim makijażem jak Twój Małż na focie??? :mrgreen:

napisał(a) **CROnikiCROpka** » 26.02.2018 10:49

beatabm napisał(a):
CROnikiCROpka napisał(a):Piękne zachody ustrzeliliście Po prostu romantic 100%

A w ogóle, to jacy my fotogeniczni jesteśmy

Dzisiejsze fotki to dzieło Doktora
Prawda że ślicznie wyszliśmy na nich? Powiedziałabym że zdecydowanie ładniej niż zachody słońca

Zaryzykuję stwierdzenie, że wreszcie moge uznać się za fotogeniczną i podobam się sobie na zdjęciu :oczko_usmiech:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 26.02.2018 12:26

CROnikiCROpka napisał(a):Prawda że ślicznie wyszliśmy na nich? Powiedziałabym że zdecydowanie ładniej niż zachody słońca :mrgreen

Zaryzykuję stwierdzenie, że wreszcie moge uznać się za fotogeniczną i podobam się sobie na zdjęciu

Zdecydowanie twierdzę że bez mojego makijażu wyglądałaś ślicznie :wink:

napisał(a) **gusia-s** » 26.02.2018 12:35

CROnikiCROpka napisał(a): Zaryzykuję stwierdzenie, że wreszcie moge uznać się za fotogeniczną i podobam się sobie na zdjęciu

I ładnie się opaliłaś :wink:

Ale, że narzeczony taki nieogolony w gości

całkiem jak mój zięciunio :smo:

beatabm napisał(a):
Katerina napisał(a): ... Gusia, tego porównania z sepią właśnie szukałam w porannych odmętach mojej łepetyny, ale chyba wszystko jeszcze uśpione
Gusia uratowałaś Katerinę ...

Bo na mnie można zawsze liczyć i wszędzie :mrgreen:

beatabm napisał(a):
Katerina napisał(a):... No, wiesz Kapitańska, chciałabym zobaczyć Cię we własnoręcznie zrobionym full mejkapie
Jak by Ci to powiedzieć....zobaczyc mnie w full mejkapie to....niemożliwe Ja się właściwie nie maluję Wyobrażasz sobie jak bym wyglądała z takim makijażem jak Twój Małż na focie???

Mogłabyś siebie nie poznać całkiem i przejść obok nawet cześć nie rzuciwszy sobie na powitanie :mrgreen:

napisał(a) **Katerina** » 26.02.2018 13:01

Z taką precyzją w rękach..dobrze ,że chirurgiem nie jesteś :roll:

A ...za sterem Ci to nie przeszkadza? :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 26.02.2018 14:29

Katerina napisał(a):Z taką precyzją w rękach..dobrze ,że chirurgiem nie jesteś
A ...za sterem Ci to nie przeszkadza?

Ster to ma takie luzy że z łatwością toleruje moje niedociągnięcia :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 27.02.2018 08:42

5 września 2017– z dziennika jachtowego wyjście z Komiza (Vis) 9:00 – wejście Stomorska (Solta) 16:40, 31Nm (wspomina Kapitańska Baba)

Impreza imprezą ale rano trzeba wstać gdyż morze wzywa. :oczko_usmiech:

Na pokładzie nie ma chleba – koniecznie trzeba płynąć do piekarni.

Dziś nie całym jachtem jak to miało miejsce w Cavtacie tylko pontonem (to dwudziesty trzeci kurs na trasie Queen – Komiza od wczoraj od 17:00. )

Przypłynęłam za wcześnie, piekarnia jeszcze zamknięta.

Zanim ją otworzą mam jeszcze czas – świetnie, idę na spacer po mieście, tym razem z aparatem, zapraszam na poranną wędrówkę:

Potem tradycyjnie zakup 4-ech

bochenków chleba na dziś, rejs pontonem na Queen i wychodzimy w morze.

Dziś nie udaje się upolować żadnego flaminga ale jest MLP:

Przy odejściu od bojki korciło nas aby zadzwonić do Kateriny.

Jednak stwierdziliśmy, że pozwolimy im pospać dłużej, poranny dźwięk telefonu z pewnością nie jest dziś tym, czego oczekują. :mrgreen:

Dlatego znikamy z portu po cichutku, jak duchy.

Co złego to nie my. :papa:

napisał(a) **agata26061** » 27.02.2018 09:03

Uwielbiam takie poranki w Cro, jak miasteczo leniwie budzi się do życia. W sierpniu mieliśmy okazję z naszego balkonu oglądać codziennie krzątaninę w otwieranych kawiarniach, turystów spacerujących niespiesznie po świeże bułeczki i lokalsów pijących poranną kawkę i gawędzących ze sobą. Taki fajny, sielski klimacik. I tak świeży poranny, rześki zapach Jadranu... Ale się rozmarzyłam... A tu jeszcze 4 miesiące do CroWakacji...

napisał(a) **Katerina** » 27.02.2018 09:05

Na przedostatnim zdjęciu mijasz wejście do naszego apartmana..Trzeba było zapukać -po co dzwonić i pieniądze wydawać :wink:

Ale pusto w miasteczku - która to była godzina? Ty chyba w ogóle nie spałaś

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 27.02.2018 09:53

agata26061 napisał(a):Uwielbiam takie poranki w Cro, jak miasteczo leniwie budzi się do życia. W sierpniu mieliśmy okazję z naszego balkonu oglądać codziennie krzątaninę w otwieranych kawiarniach, turystów spacerujących niespiesznie po świeże bułeczki i lokalsów pijących poranną kawkę i gawędzących ze sobą. Taki fajny, sielski klimacik. I tak świeży poranny, rześki zapach Jadranu... Ale się rozmarzyłam... A tu jeszcze 4 miesiące do CroWakacji...

To prawda..... Również jestem fanką takich poranków - to moja taka wakacyjna tradycja, codzienne poranne zakupy pieczywa czy ryb. Patrze wtedy na miejscowych - a często biegam po porcie już w okolicach siódmej - jak siedzą w knajpkach na kawie, zazdroszczę im tego spokoju i luzu

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 27.02.2018 10:00

Katerina napisał(a):Na przedostatnim zdjęciu mijasz wejście do naszego apartmana..Trzeba było zapukać -po co dzwonić i pieniądze wydawać
Ale pusto w miasteczku - która to była godzina? Ty chyba w ogóle nie spałaś

To Twoje mieszkanko????

Przecież gdybym wiedziała....to nawet bym nie pukała :mrgreen:

Mielibyście nieproszonego gościa z rana :mrgreen:

Myślę że byłam na spacerze po ósmej - patrząc na to że punkt 9 opuściliśmy port - a musiałam jeszcze rejs pontonem odbyć, zakupy pochować :wink:

Więc wychodzi na to że coś tam spałam :mrgreen: