CROnikiCROpka napisał(a): Jak mamy na urlopie coś ważnego, jak np. rejsy, to jeszcze tego samego dnia, którego przyjeżdżamy w dane miejsce, idziemy rezerwować. W razie, gdyby przełożyli, to jest jeszcze masa dni, żeby się wstrzelić z pogodą
A po nas kiedyś ( 2013 r.) nie przypłynęli