Katerina napisał(a):Ta długa
O 14tej? No to nas mijaliście Albo chodziłam po skałach z licznymi "jakuzzi", albo opalaliśmy się gdzieś tam
Gdybym wiedziała...... inaczej by się pewnie ten dzień potoczył
Katerina napisał(a):Ta długa
O 14tej? No to nas mijaliście Albo chodziłam po skałach z licznymi "jakuzzi", albo opalaliśmy się gdzieś tam
beatabm napisał(a):Katerina napisał(a):Ta długa
O 14tej? No to nas mijaliście Albo chodziłam po skałach z licznymi "jakuzzi", albo opalaliśmy się gdzieś tam
Gdybym wiedziała...... inaczej by się pewnie ten dzień potoczył
Katerina napisał(a):Po prostu zgarnęlibyście nas z plaży, a na drugi dzień wracając podrzucilibyście nas znowu na Srebrną ,żebyśmy mogli samochód zabrać Szkoooodaaaa
gusia-s napisał(a):Dobrze, że nacycany sternik kajakarzy nie rozjechał hmm... nie pasuje jakoś nie rozżeglował? nie wiem jak się to mówi
Vis atakowaliście widzę z innej strony niż ja, bo nie rozpoznaję tych obrazków jakoś.
Ja mijałam takie pikne ścianki gdzieś na północno - zachodnim krańcu wyspy
beatabm napisał(a):[color=#0000FF]......płyniemy.
Na katarynie.
beatabm napisał(a):
Powozi nami nacycany sternik
tomekkulach napisał(a):......płyniemy.
Na katarynie.
Nie mylić z Kateriną
"Miarka" zacna
Kapitan wysyła smsa, że będziemy w Komizie o 17:00.
Ale,że do kogo
W Komiży
Skały Visu są najpiękniejsze w Cro, muszę to dobitnie powiedzieć
Podczas naszego pobytu miałam zarezerwowany rejs wokół wyspy, cieszyłam się jak crazy,że wreszcie zobaczę niedostępne zatoczki, groty partyzantki Tity i właśnie skały...Wyobraź sobie,że rano zadzwonili do nas z agencji ,że odwołują rejs z powodu pogody..
A to był nasz ostatni dzień na Visie Mieli rację, bo potem było pandemonium pogodowe).Wiem ,że Ewie udało się wstrzelić z tym rejsem w dobrą pogodę. Na pewno będzie to pierwsza rzecz jaką zrobię we wrześniu tego roku - rejs wokół Visu
beatabm napisał(a):... Nawet wiatr wysłuchał naszych błagań i jest
Przechylił Queen i pcha nas do Komizy...
beatabm napisał(a):... Dobrze, że do skał daleko... ...
...
beatabm napisał(a):... Za cypelkiem Stupiśće zaczynają się „regaty” do portu.
Polegają one na tym, że każdy ile sił w katarynie tnie fale żeby złapać lepszą bojkę lub miejsce przy nabrzeżu.
Średnia to przyjemność uczestniczyć w tym wyścigu.
Ale takie są klimaty miejscowości typu „must be”.
Tam na górze Katerina łazi
"gusia-s"]
To nacycany fotograf pionu nie trzyma
"beatabm"]... Dobrze, że do skał daleko... ...
...
Tam na górze Katerina łazi
Też brałam udział w takich regatach ... kto pierwszy ten lepszy, oczy dookoła głowy skąd nadpływa wróg
Katerina napisał(a):gusia-sTam na górze Katerina łazi
Tak patrzę właśnie...Ale to nie my, bo tam widać trzy sztuki ludzia, my byliśmy sami we dwójkę - szliśmy od Uvali Rudej w kierunku Stinivy..
Szkoda,że niektórych ujęć nie widać z oddalenia - lepszą orientację miałabym co do poszczególnych miejsc, które Queen mijała..
Powrót do Nasze relacje z podróży