CROnikiCROpka napisał(a):Eeee a już myślałam, że lepiej działa
Rzeczy niemożliwe załatwiamy od ręki ale na antyrzygantowe cuda trzeba troch poczekać
CROnikiCROpka napisał(a):Eeee a już myślałam, że lepiej działa
beatabm napisał(a):CROnikiCROpka napisał(a):Eeee a już myślałam, że lepiej działa
Rzeczy niemożliwe załatwiamy od ręki ale na antyrzygantowe cuda trzeba troch poczekać
CROnikiCROpka napisał(a):To ja na razie Wam z lądu pomacham
Katerina napisał(a):DoktorTo już nie jest lajcikowe żeglarstwo turystyczne, tylko poważna sprawa
Tak to wygląda - z opisu..
Jest tyle rzeczy, których trzeba się nauczyć zanim się dosiądzie takiego jachtu , ciągle mnie zaskakują podawane przez Was informacje i ciekawostki
gusia-s napisał(a):Jak tu wachtę trzymać gdy buja do snu oj ciężko dobrze, że tylko godzinkę
A na wachcie mozna cycaćbeatabm napisał(a):gusia-s napisał(a):Jak tu wachtę trzymać gdy buja do snu oj ciężko dobrze, że tylko godzinkę
Gusia co Cię buja? Nie cycałaś nic??? Przecież Cyc Cię zabuja w jedną stronę, fala w drugą i w ten sposób jesteś cały czas stabilna
gusia-s napisał(a):A na wachcie mozna cycaćbeatabm napisał(a):gusia-s napisał(a):Jak tu wachtę trzymać gdy buja do snu oj ciężko dobrze, że tylko godzinkę
Gusia co Cię buja? Nie cycałaś nic??? Przecież Cyc Cię zabuja w jedną stronę, fala w drugą i w ten sposób jesteś cały czas stabilna
gusia-s napisał(a):Dlaczego, dlaczego??? Jakby kto nie wiedział
Nie masz nic więcej fotek z tej strony Hvaru?
gusia-s napisał(a):Nie masz nic więcej fotek z tej strony Hvaru?
agata26061 napisał(a):gusia-s napisał(a):Nie masz nic więcej fotek z tej strony Hvaru?
Też jestem zainteresowana fotkami tej strony, bo na przełomie czerwca i lipca będziemy w Ivan Dolac, czyli między Zavalą, a Świętą Niedzielą A oczywiście na forum bardzo mało, albo prawie w ogóle nie ma zdjęć Hvaru z tak daleka
Powrót do Nasze relacje z podróży