gusia-s napisał(a):
Podczas mojego wrześniowego rejsu wzięłam i poszłam se na inny jacht ... ale mnie tam ucycali prawdziwymi pysznościami a nie jakąś "rudą" jak na wszystkich pozostałych
Ruda paskuda???? Fuj...... To się nie nadaje absolutnie Na jachtach to z reguły gościnne ludziska są Jak zabierzesz ze sobą Kapitańską to w sumie możemy na jakiś wieczór gdzieś czmychnąć do sąsiadów