Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Żeglowanie na Queen - najbardziej cycata relacja z CRO

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 09.01.2018 15:00

o to to właśnie to :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13086
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.01.2018 15:00

agata26061 napisał(a):Też chciałabym mieć taki wybór :smo:
Ale tak jak piszę, przekonałam się do mieszkania w centrum. Oczywiście nie chodzi mi tutaj o wielkie miasto typu Makarska, ale taka wioska jak Tučepi już jest ok. Ja to jedynie po Jadranie, to małą pierdziawką wynajętą na cały dzień sobie pływam, ale dobre i to :D :mrgreen:

Pewnie że tak, nawet taki jeden dzień to jednak bliskie spotkanie z Adriatykiem :wink:
Powiem Ci że gdybym miała mieszkać na lądzie to też chyba bym wybrała miejsce w miarę blisko centrum tak samo jak Ty w małej mieścince
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.01.2018 15:58

beatabm napisał(a):
agata26061 napisał(a):
słoma79 napisał(a): tyrtytki
8O 8O 8O
Może ja trochę nieoczytana jestem, ale zaciekawiło mnie to słowo. Czy możesz bliżej wyjaśnić sens jego znaczenia? :oczko_usmiech: :wink:

Proszę bardzo, takie "opaski zaciskowe"

....Które podczas zaciskania wydają dźwięk:tyr...tyt! :lol:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 09.01.2018 16:37

beatabm napisał(a):
gusia-s napisał(a):Będzie zdrada czy nie bo już nie wiem ...

Nie będzie, wracamy tam gdzie nasze miejsce :oczko_usmiech:
Twardziele z Was ... u mnie też nieco lody kruszeją :mrgreen: choć cały czas kombinuje i jeszcze się opieram :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13086
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.01.2018 17:05

gusia-s napisał(a): Twardziele z Was ... u mnie też nieco lody kruszeją :mrgreen: choć cały czas kombinuje i jeszcze się opieram :mrgreen:

To się nie zastanawiaj tylko dawaj w odpowiednie miejsce i odpowiedni czas na Cyca :mrgreen:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13115
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.01.2018 17:11

tomekkulach napisał(a):
beatabm napisał(a):
agata26061 napisał(a):
słoma79 napisał(a): tyrtytki
8O 8O 8O
Może ja trochę nieoczytana jestem, ale zaciekawiło mnie to słowo. Czy możesz bliżej wyjaśnić sens jego znaczenia? :oczko_usmiech: :wink:

Proszę bardzo, takie "opaski zaciskowe"

....Które podczas zaciskania wydają dźwięk:tyr...tyt! :lol:


Trytki to kolejna rzecz (po taśmie na gada i WD-40), której absolutnie nie powinno zabraknąć w wakacyjnym "przyborniku". Oczywiście, w czasie naszego rejsu też były w użyciu :)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13086
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.01.2018 17:20

dangol napisał(a):Trytki to kolejna rzecz (po taśmie na gada i WD-40), której absolutnie nie powinno zabraknąć w wakacyjnym "przyborniku". Oczywiście, w czasie naszego rejsu też były w użyciu :)

Kapitan mi dyktuje :mrgreen: : mieliśmy trytytki, miernik elektryczny, szarą taśmę, multi tool, i oczywiście szeklownik oraz zapasowe szekle :oczko_usmiech: Kurcze, człowiek jedzie na wypoczynek a cały warsztat ze sobą wozi :roll:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13115
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.01.2018 17:25

Nasz warsztat był nieco :roll: gorzej wyposażony, ze względu na ograniczenia w samolotowych bagażach :oczko_usmiech:. Przy dojeździe autami do Cro, można było poszaleć :wink: , ewidentnie teraz naszym "mechanikom" tego o owego brakowało, musieli główkować, czym można to zastąpić :lol:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13115
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.01.2018 17:26

Miernik mieli :wink:
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 09.01.2018 17:55

beatabm napisał(a):Proszę bardzo, takie "opaski zaciskowe"

No, to pewnie, że znam, ale po takiej nazwie, to bym w życiu nie wpadła, że o to chodzi :D :oczko_usmiech: :mrgreen:
beatabm napisał(a):Powiem Ci że gdybym miała mieszkać na lądzie to też chyba bym wybrała miejsce w miarę blisko centrum tak samo jak Ty w małej mieścince

A no właśnie, każdy wypoczywa jak lubi. Nawet na naszym forum ile jest różnych relacji i różnych sposobów wypoczynku. Jakby chcieć wszystike wymienić, to nie wiem czy starczyłoby znaków w poście. Ważne, żeby każdy był zadowolony :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13086
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.01.2018 08:05

Żegnamy majestatyczny Dubrownik, jeszcze raz zaglądając na chwilkę do portu a potem płynąc wzdłuż murów.

DSC_6399.JPG


DSC_6400.JPG


DSC_6402.JPG


DSC_6410.JPG


DSC_6419.JPG


DSC_6446.JPG


DSC_6450.JPG


A potem cały dzień na morzu.

DSC_6462.JPG


DSC_6468.JPG


DSC_6471.JPG


Słabo wieje, musimy sporo dygać na katarynie, ale i żagle też się przydają.

DSC_6494.JPG


DSC_6776.JPG


DSC_7319.JPG


DSC_7315.JPG


DSC_7907.JPG


Pokonujemy spory dystans i dopiero późnym popołudniem osiągamy cel – Orebić.

Piękne miasteczko naprzeciw Korculi, znane nam z poprzedniego rejsu.

Poranne stresy zostają nam wynagrodzone pięknymi widokami.

Z kłębowiska wspaniale rozświetlonych ciepłym wieczornym światłem chmur wyłania się góra św. Eliasza.

DSC_6542.JPG


DSC_6543.JPG


DSC_6544.JPG


Na lewo od niej złoty krąg apollinowego powozu czerwienieje coraz bardziej zmierzając w stronę horyzontu.

Zachód słońca będzie bajeczny.

DSC_6545.JPG


DSC_6546.JPG


DSC_6547.JPG


Wpływamy do przemiłego portu, trochę płytkiego, więc Kapitan musi uważać.

Sprawne cumowanie rufą i komenda: Tak stoimy!

Jesteśmy przypięci do tego samego falochronu (od wewnątrz basenu oczywiście), co rok temu.

DSC_6553.JPG


DSC_6548.JPG


DSC_6549.JPG


DSC_6550.JPG


DSC_6554.JPG


DSC_6555.JPG


Po porządkach i kolacjach wesołymi grupkami ruszamy już po zmroku do portu i miasteczka odwiedzając znane nam kąty, między innymi galerię malarską urządzoną w dawnym kościele.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.01.2018 08:50

Piękne żagle, piękne zdjęcia Eliasza, wczoraj roztkliwiłam się nad Visem pisząc relację, dziś nad Orebićem widząc Twoje zdjęcia :)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13086
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.01.2018 09:19

Katerina napisał(a):Piękne żagle, piękne zdjęcia Eliasza, wczoraj roztkliwiłam się nad Visem pisząc relację, dziś nad Orebićem widząc Twoje zdjęcia :)

Udał się ten Eliasz Doktorowi, to prawda :wink:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 10.01.2018 16:34

Ech te fotki. Marzycielsko jakoś...
I te tyrtytki, a bynajmniej u nas to zwą tak, tudzież "dygać" - powiem Wam, że uwielbiam tego typu słowa. Jak nieraz przyfanzoliłem taką starocią na belgijce to się pytali gdzieś ty bracie tak skapcaniał. Azaliż nie jest to przywara staruszków - takim się dictum próbowałem tedy bronić. Jak to wszystko lepiej brzmi od wow i żenua nieprawdaż?
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13086
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.01.2018 16:56

Abakus68 napisał(a):Ech te fotki. Marzycielsko jakoś...
I te tyrtytki, a bynajmniej u nas to zwą tak, tudzież "dygać" - powiem Wam, że uwielbiam tego typu słowa. Jak nieraz przyfanzoliłem taką starocią na belgijce to się pytali gdzieś ty bracie tak skapcaniał. Azaliż nie jest to przywara staruszków - takim się dictum próbowałem tedy bronić. Jak to wszystko lepiej brzmi od wow i żenua nieprawdaż?

O tak, i jeszcze od wszechobecnego "ogarnąć" - jak słyszę to ostatnie to białej gorączki dostaję :evil: :roll: :evil:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Żeglowanie na Queen - najbardziej cycata relacja z CRO - strona 97
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone