beatabm napisał(a):Abakus68 napisał(a):Cyc do obiadu... Hm... Zmienię pracę... Zostanę kuchtą domowym, tylko niech mi cycem płacą:)
A widzisz, nigdy nie pomyślałem, że wodniacy też muszą "jakiegoś" apartmana na noc szukać...
Na jachcie obiad bez Cyca to obiad stracony. U nas jest zestaw obowiązkowy - obiad z Cycem - kuchnia walczy o złota patelnię
Na noc to my jakiejś bojki albo kawałka pomostu szukamy żeby cycać bezpiecznie Żadnych apartmanów
Ty masz dobrze. Szczuplizna jesteś. Jakbym ja tak codziennie cycał to stracone 14 kg wróciłoby po kilku... obiadach;)