Żeglowanie i robienie zakupów w marinach - proszę o pomoc

Witam

Za dwa tygodnie razem ze znajomymi wypożyczamy jacht w marinie Zaton Sibenski. Czy w pobliżu mariny jest jakiś większy sklep w którym można byłoby zrobić zakupy?

Jakie jedzenie warto kupić w Chorwacji i zabrać na jacht a co warto zabrać ze sobą z Polski?

Z tego co mi wiadomo to na jachcie jest lodówka, która działa tylko w porcie i wtedy kiedy silnik działa. Razem będzie nas 10 osób i musimy zadbać o obiady na 6 dni. Jesteśmy studentami dlatego proszę o radę, żeby na miejscu nie przepłacić

Pozdrowienia
- początkująca żeglarka

asztonka napisał(a):Witam

Za dwa tygodnie razem ze znajomymi wypożyczamy jacht w marinie Zaton Sibenski. Czy w pobliżu mariny jest jakiś większy sklep w którym można byłoby zrobić zakupy?

Jakie jedzenie warto kupić w Chorwacji i zabrać na jacht a co warto zabrać ze sobą z Polski?

Z tego co mi wiadomo to na jachcie jest lodówka, która działa tylko w porcie i wtedy kiedy silnik działa. Razem będzie nas 10 osób i musimy zadbać o obiady na 6 dni. Jesteśmy studentami dlatego proszę o radę, żeby na miejscu nie przepłacić

Pozdrowienia


- początkująca żeglarka

Trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć co zabrać że sobą z Polski.Pływalismy ostatno w w Chorwacji w maju i jak patrzyłem po cenach w supermarketach ( nie w portach i marinach gdzie napewno jest drożej) to ceny są nieznacznie wyższe niż w Polsce. Do tej pory tez bralismy wiekszośc rzeczy z kraju i tez nam zostawała w końcu częśc prowiantu bo jak sie okazało, załoga czasami chciała posmakować kuchni regionalnej zresztą całkiem smacznej.My ze sobą zawsze braliśmy makarony,ryż, sosy do nch,,musli, oliwa z oliwek, przyprawy ziołowe itp.
rzeczy raczej które szybko się na jachcie przyrządza, warzywa i owoce kupowaliśmy świerze w portach i marinach. Ten temat to tez w dużej mierze kwestia gustu i upodobań.
My ruszamy z Zatonu w najbliższą sobote 09.07.na dwa tygodnie i bedziemy 16.07. zmieniać tam też częśc ekipy na druga częśc rejsu.
z pobiskiego Sibenika bralismy juz jachty ale z Zatonu jest to pierwszy raz,zreszta nasza firma czarterowa chyba pierwszy sezon ma w tej marinie swoje jachty,i nie wiem czy czasem nie jest to jedyna fima czarterowa w tej marinie . W miasteczku są jakieś sklepiki i markety ale mysle że dobrym wyjściem jest pojechać kilka kilometrów do pobliiego Sibenika do supermarketu i tam zrobić zakupy na rejs.

Lodówka na jachcie działa cały czas, nie tylko w porcie i na silniku. Zasilana jest z akumulatorów przez przetwornice (inwerter) i gdy płyniecie na żaglach też pracuje i nie wolno wręcz jej wyłanczac.

Zycze dobrego rejsu, stopy wody wiecie pod czym... ido zobaczenia może na szlaku:)

Pozdrawiam
S

Zrób tak poproś załogę o zrobienie weków wkład do obiadu na 1 dzień dla całej załogi.

Na miejscu kupujesz makaron, ryż itp. oraz surówkę w słoiku i masz gotowy objad.
( tylko trzeba to ciągnąć z Polski.) uważam że warto ...


co do śniadania i kolacji to porty i puszki ...
jak nie chcesz tego brać ze sobą to wejdź na www.konzum.hr i tam masz gazetkę z cenami.

Powodzenia ...

Dziękuję za odpowiedzi Wezmę pod uwagę Wasze wskazówki.
Myślę, że każdy będzie chciał spróbować czegoś lokalnego.
Z Polski weźmiemy na pewno kabanosy. Zabranie podstawowych przypraw z Polski to dobry pomysł, bo po pierwsze są lekkie a po drugie zaoszczędzi nam to trochę czasu w markecie. Faktycznie można by zabrać z Polski makaron, ale czy warto skoro ceny są tylko nieco wyższe? Na pewno załoga będzie chciała mięsne potrawy. Niestety z Polski mięsa nawet na pierwszą kolację nie możemy zabrać, bo wyjeżdżamy dzień wcześniej autokarem + jeden samochód (5 os.).
Czy warto zabrać gorące kubki i herbatę? Słyszałam, że na morzu popularny jest kisiel, ale wydaje mi się, że gorące napoje w wakacje kompletnie odpadają oczywiście poza kawą - rozpuszczalna powinna być ok więc pewnie ją kupimy w Polsce.

Dzięki za link. Przejrzę sobie stronkę i znajdę najbliższą lokalizację sklepu od mariny w Zatonie.

Pozdrawiam!

Stopy wody od kilem....

Ps. jak nic nie weźmiesz też nie zginiesz .....

asztonka napisał(a):Faktycznie można by zabrać z Polski makaron, ale czy warto skoro ceny są tylko nieco wyższe?

Wejdź na tę stronę konzuma, bo to "nieco" może Cię lekko zaskoczyć...
W CRO nie ma okazji cenowych w hipermarketach. Nie wpuścili Tesco, Biedronek itp, ceny są jakby "regulowane" i wszędzie zbliżone.

Ahoj Asztonka, przede wszystkim ułóż jadłospis np. na 4 posiłki i zakładasz że 3 zjesz w lokalnych restauracjach.W ten sposób nie zabierasz rzeczy zbędnych na które jak mniemam w autokarze nie masz miejsca.Jakąś bazę w słoiku z Polski plus makaron kasze kupione na miejscu w konzumie.Gorące kubki są jak najbardziej wskazane to takie na szybko awaryjne lub jako deser a jak przywieje kisiel na morzu smakuje tak samo w obie strony .Wędliny podsuszane lub paczkowane próżniowo warto zabrać,kilka konserw też no i musi zostać rezerwa na popróbowanie lokalnych specjałow.Dobrze mieć plan na papierze bo dobry rejs to syta załoga ale żebyś przy zdawaniu jachtu nie miał 2 kartonów jedzenia na kei które nie wiadomo jak rozdać,Wiadomo coś musi zostać lepiej niż by miało zabraknąć,no i musisz poznać gusta załogi żeby nie nakupić szynki jak wszyscy lubią paprykarz szczeciński Udanego urlopu i stopy wody pod..........

Argi napisał(a):

asztonka napisał(a):Faktycznie można by zabrać z Polski makaron, ale czy warto skoro ceny są tylko nieco wyższe?

Wejdź na tę stronę konzuma, bo to "nieco" może Cię lekko zaskoczyć...
W CRO nie ma okazji cenowych w hipermarketach. Nie wpuścili Tesco, Biedronek itp, ceny są jakby "regulowane" i wszędzie zbliżone.

Lidl i Kaufland jest a ceny regulowane są na paliwo. Ceny w sklepach Konzuma spadły ze względu na konkurencję. Tak jest na Istri, co było miłym zaskoczeniem w tym roku.