Zdjęcia z delfinem nie będzie - Lošinj i Korčula 2024
Zapraszam na relację z naszej kolejnej CROpodróży Tym razem wybraliśmy się na wakacje (na pierwszą ich część), aby zobaczyć delfiny , których podobno sporo kręci się w okolicach wysp Lošinj i Cres. W tytule spoiler - rzeczywiście nie będzie zdjęcia z delfinem , chociaż jeden (albo nawet dwa) nam się pokazał Niestety, był szybszy niż ja i fotki brak
Natomiast innych atrakcji nie zabraknie, co pokażę, tradycyjnie, już w zajawce. Możecie się spodziewać kajakowania (tym razem udało nam się uskutecznić wyjątkowo dużo kajakowych rejsów), spacerów po miasteczkach, kotów, piwa i jednej mega widokowej wycieczki górskiej
Tegoroczne wakacje przebiegły nie do końca tak, jak je zaplanowaliśmy... Spędziliśmy 10 dni na wyspie Lošinj (i oczywiście Cres, przy okazji), z bazą w Nerezine oraz 9 dni na Korčuli, z miejscówką w Velej Luce. Z Korkyry ewakuowaliśmy się dzień przed planowanym wyjazdem i odwołaliśmy dwa noclegi w Bośni i Hercegowinie, w pobliżu Parku Narodowego Una. Stało się tak ze względu na chorobę w rodzinie. Na szczęście sytuacja, na razie (pfu, pfu), ustabilizowana.
Mimo zawirowań spędziliśmy urlop bardzo ciekawie i chciałabym się podzielić z Wami wspomnieniami i wrażeniami. Mam nadzieję, że nie zabraknie mi czasu ani zapału
Zachęta :
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
Serdecznie zapraszam