piotrf napisał(a):Dziękuję , Agnieszko , śledzenie Twojej relacji to była wielka przyjemność

( jak zawsze

) . Zobaczyłem dzięki niej miejsca , do których zapewne już nie dotrę , chociaż . . . kto to wie . . .
Piotrze, a ja dziękuję za miłe słowa i za towarzystwo

piotrf napisał(a):22 razy w Chorwacji - imponujący wynik

dla kogoś takiego jak ja , kto nie osiągnął jeszcze połowy tej liczby

.
Po zimowym wypadzie mamy już 23
piotrf napisał(a):Życzę dobrego szusowania i do następnej relacji
Dzięki! W sobotę znowu byliśmy na deskach

Tradycyjnie - u naszych południowych sąsiadów, a tym razem w Bili, w Beskidzie Śląsko-Morawskim:
Z widokiem na Łysą Horę:
Tego dnia organizowany był
splash, po czesku
Poolcross tradiční přejezd bazénu 
:
Narciarze i snowboardziści w przebraniach, w strojach kąpielowych, czasem z choinką na głowie

, najczęściej lądowali w środku "dużej kałuży". Wyglądali na zadowolonych

Być może jeszcze nie zakończyłam sezonu narciarskiego
morgana napisał(a):Piękne dzięki za kolejną ciekawą relację

.
Dzięki!

Cieszę się, że Ci się podobało

morgana napisał(a):A teraz sobie odpoczywaj szybciutko, rób, co tam musisz robić

, a ja sobie będę grzecznie czekać na relację okołosylwestrową

.
ziemniak napisał(a):ćevapčići z frytkami to chyba danie, które nigdy nie nudzi się w Chorwacji. Dziękuje za kolejną świetną relację. Pewnie jak zwykle nie omieszkam w przyszłości skorzystać.

Korzystaj śmiało
Ale ćevapi najlepsze są w BiH!
croktoś napisał(a): @maslinka napisała: "Tak jak z miłością - jeśli się ją znalazło, nie szuka się dalej

"
Mam tak samo

i mam nadzieję,że zarówno osobista jak i ogólnoświatowa sytuacja pozwoli mi
wracać do ulubionych miejsc.
Oby tak było!

croktoś napisał(a): Co do języka,to przyznaję,że lubię komunikować się,nawet jak znam tylko kilka zwrotów, w ojczystym dla
miejscowych

Działa! Pomimo,że nigdy nie maiałam lekcji
U Hrvatskoj govorimo hrvatski i ...tyle

...ktoś mi powiedział,że kompleksy związane z poprawnością
językową to nasz narodowy problem.
Myślę, że wielu rodaków ma barierę językową. Może być tak, że za mało w siebie wierzymy i dlatego boimy się mówić w innych językach. Oczywiście trudno uogólniać, ale Włosi czy Hiszpanie zapewne mieliby mniej kompleksów
pomorzanka zachodnia napisał(a):Dzięki Agnieszko za relację. Odpoczywaj ile potrzebujesz, ale jak coś to bardzo chętnie obejrzę relację z Dubrownika.

Postaram się skrobnąć, ale nie obiecuję...
Marlowe1994 napisał(a):Ja po lekcji, tak ze dwa dni to gadam sam ze sobą prowadząc dialog na jakiś temat, najczęściej taki co był na lekcji. Trochę to trąci Gollumem albo schizą


Ważne, że utrwalasz
Epepa napisał(a):Dziękuję za kolejną świetną relację. Dopiero teraz udało mi się nadrobić, bo 25 lutego powiększyła nam się rodzina.

Mam nadzieję, że syn też pokocha Chorwację i kajakowanie.
Ewa, wielkie gratulacje!

Powiem Ci, że przeszło mi to przez myśl, kiedy napisałaś, że chwilowo nie możesz pływać kajakiem
Epepa napisał(a):Nie wiem, czy w najbliższym czasie zajrzymy na Korczulę, ale w planach na pewno jest ponowna wizyta na Lošinju i Cresie. Czuję duży niedosyt, zwłaszcza po obejrzeniu pięknych zatoczek w okolicach Lubenic.

Bardzo chciałabym też odwiedzić Ilovik. Te okolice rzadko pojawiają się w relacjach i fajnie, pokazałaś te miejsca.
Ja też czuję niedosyt i chętnie wróciłabym na tamte wyspy np. na początku maja. Bujna przyroda Lošinja akurat byłaby w rozkwicie
Epepa napisał(a):Mam nadzieję, że zimowa relacja jednak się pojawi. Będę co jakiś czas zaglądała na forum i sprawdzała.

empire13 napisał(a):Dzięki. Fajnie się czytało i tradycyjnie czekam na kolejne

Fajnie, że Ci się podobało

Pozdrav
